Marketingowa gwiazda jest opiekunem marki. Jesteś kustoszem wizerunku marki, jej kapitału własnego, obietnicy i przyszłości. Musisz wierzyć w to, co Twoja marka oznacza dla swoich klientów. Musisz zrozumieć i docenić dziedzictwo swojej marki. Musisz być pasjonatem swojej marki. Musisz być publicznie i prywatnie dumny ze sprzedaży swojej marki. Musisz chronić swoją markę przed niewłaściwym użyciem lub niewłaściwym zastosowaniem przez inne osoby w organizacji. Twoja marka może być produktem, rodziną produktów, firmą lub kombinacją. Cokolwiek reprezentuje Twoja marka, musisz ją pokochać! Musisz kochać markę i żyć marką. Krew marki musi płynąć w twoich żyłach. Istnieje różnica między kochaniem marki a zarządzaniem marką. Kochanie marki oznacza życie marką, czyniąc ją częścią ciebie. Kochanie i życie marką prowadzi do długotrwałego sukcesu. Zarządzanie marką to dbanie, administrowanie i utrzymywanie, co prowadzi do mierności. Musisz zrozumieć wartość dostarczaną przez markę tak dobrze, że nigdy nie boisz się jej ceny. Musisz być w stanie wyrazić skwantyfikowaną, dolarową wartość każdej korzyści i każdego punktu różnicy swojej marki. Nie wszystkie marki są dla wszystkich. Są ludzie, którzy nie radziliby sobie dobrze, gdyby ich marką była Virginia Slims; inni rozkwitną. Są tacy, którzy nie mogą być żołnierzami amerykańskimi; inni tatuują „semper fi” wysoko na biodrze. Życie i czasy marki Snapple (sok) są przykładem różnicy między kochaniem marki a po prostu zarządzaniem marką. Snapple urodził się w Queens w Nowym Jorku. Marketing marki stanowił koktajl zabawnych, dziwacznych etykiet, niecodziennych smaków i przyjaznych, przyziemnych rzeczników. Przedsiębiorcy, którzy zbudowali markę, byli instynktownymi, bystrymi marketerami. Bez pieniędzy na wsparcie marketingowe ani wystarczającej ilości jednostek, aby początkowo uzyskać dystrybucję w supermarketach, Snapple był sprzedawany w sklepach, delikatesach i stacjach benzynowych. Aby osiągnąć krajową dystrybucję, praca polegała na ciężkiej pracy, ale Snapple zbudował krajową markę i krajową franczyzę. Nietradycyjny, „amatorski” marketing Snapple’a stworzył świetną markę z kultowymi zwolennikami. Pierwotni właściciele sprzedali markę Snapple firmie Quaker Oats, dużej firmie zajmującej się marketingiem produktów konsumenckich. Marketingowcy firmy Quaker musieli poczuć, że strategia marketingowa właściciela marki była ckliwa , błazeńska i nieprofesjonalnym, ponieważ natychmiast zaczęli neutralizować marketing Snapple. Marketingowcy firmy Quaker musieli szydzić z reklam Snapple, ponieważ odrzuciki Snapple Lady, rzeczniczkę ukochaną przez klientów marki. Quaker prowadził profesjonalne, drogie reklamy telewizyjne, zupełnie inaczej niż oryginalne reklamy ludowe Snapple. Quaker próbował wykorzystać Snapple do sprzedaży swojej przebojowej marki Gatorade. Quaker zablokował butelki Snapple z potworami na półkach, gdzie zniknęły, ponieważ klienci nie chcieli butelek z potworami. Dystrybutorzy Snapple nie lubili marketingu Quakera. Klienci nie kupili rozszerzeń linii Quaker. Marka marki zaczęła lawirować i ulatniać się. Marketingowcy Quaker Oats nie kochali Snapple. Nie cenili osobowości marki. Nie pili Snapple podczas śniadania, lunchu, kolacji, przez cały czas. Marketingowcy firmy Quaker patrzyli z góry na markę Snapple. Quaker, któremu towarzyszyła wielki biurokracja,i zmiażdżył markę Snapple. Quaker sprzedał markę ze znaczną stratą innej przedsiębiorczej grupie marketerów, podobnie jak pierwotni założyciele. Nowi ludzie naprawili srebro Snapple. Wskrzesili osobowość marki Snapple. Przywrócili Snapple Lady. Wprowadzili dziwne nowe smaki. Piją Snapple rano, w południe i wieczorem. Tak, marka powróciła. Quaker Oats powinien był wiedzieć lepiej, niż porzucić Snapple Lady. Snapple Lady była częścią marki. Quaker Oats mógł nauczyć się na fiasku piwa Hamm / Heublein. Hamm’s Beer było świetną marką na środkowym zachodzie. W ich reklamach pojawił się tańczący niedźwiedź. Niedźwiedź Hamm stał się również częścią marki Hamm’s Beer. Heublein kupił piwo Hamm, nienawidził reklamy, uważał niedźwiedzia za nieznośnego, i natychmiast wyrzucił niedźwiedzia ze wszystkich reklam. Konsumenci zbuntowali się. Niektórzy konsumenci sądzili, że Heublein dosłownie zmienił formułę piwa. Heublein zabił markę i odsprzedał ją pierwotnym właścicielom z ogromną stratą. Brak miłości do marki jest zwykle szkodliwy dla marki. Nienawiść do marki to wyrok śmierci. Heublein nienawidził Hamm’s. Kochanie Twojej marki nie jest gwarancją osobistego sukcesu. Ale brak miłości do Twojej marki jest gwarancją słabej wydajności, jeśli nie wprost, ponurej porażki.