W leczeniu nie ma miejsca na psychoterapię zorientowaną psychodynamicznie, niezwiązaną ze szczegółową wiedzą o podstawowych problemach zespołu Aspergera. Doświadczenie kliniczne sugeruje, że psychoterapie mające na celu uznanie traum dziecięcych za przyczynę objawów zespołu Aspergera mogą mieć katastrofalne konsekwencje. Dotyczy to zarówno osoby z zespołem Aspergera w trakcie terapii, jak i krewnych / bliskich osób, które mogą być pośrednio dotknięte tym, co jest w centrum takiej terapii. Znam wielu dorosłych z zespołem Aspergera, którzy byli w psychoterapii zorientowanej na wgląd przez długi czas i którzy podczas takiej terapii „nauczyli się”, że społeczne trudności i zachowania rytualne są matka w ciągu kilku lat życia, przez rzekomo protekcjonalną postawę ojca lub przez wykorzystywanie seksualne, którego pacjent nie pamięta i na które nie ma żadnego innego dowodu. Doprowadziło to do zerwania więzi rodzinnych, poważnych aktów przemocy i izolacji społecznej. W innych przypadkach osoba z zespołem Aspergera przejrzała stereotypy terapeuty i, co dziwne, czasami z łagodną protekcjonalnością, zdecydowała, że terapia jest nieskuteczna i zakończyła ją.