Nie wszystko, co wychodzi poza linię, a więc „nienormalne”, musi koniecznie być „gorszym”. – Hans Asperger (1938)
Zadzwonił dzwonek do drzwi, zwiastując przybycie kolejnego gościa na przyjęcie urodzinowe Alicji. Jej matka otworzyła drzwi i spojrzała w dół, aby zobaczyć Jacka, ostatniego gościa, który przybył. Były dziewiąte urodziny jej córki, a lista zaproszeń obejmowała dziesięć dziewczynek i jednego chłopca. Matka Alicji była zaskoczona tym włączeniem, myśląc, że dziewczynki w wieku jej córki zwykle uważają chłopców za śmierdzących i głupich i niegodnych zaproszenia na przyjęcie urodzinowe dziewczynki. Ale Alicja powiedziała, że Jack był inny. Jego rodzina niedawno przeniosła się do Birmingham, a Jack był w jej klasie zaledwie kilka tygodni. Chociaż próbował dołączyć do innych dzieci, nie miał żadnych przyjaciół. Inni chłopcy dokuczali mu i nie pozwalali mu dołączyć do żadnej z ich gier. W zeszłym tygodniu siedział obok Alicji, kiedy jadła swój lunch, a kiedy go słuchała, pomyślała, że jest miłym i samotnym chłopcem, który wydawał się oszołomiony hałasem i gorączkową aktywnością placu zabaw. Wyglądał uroczo jak młodszy Harry Potter i wiedział tak dużo o tak wielu rzeczach. Jej serce podeszło do niego i pomimo zakłopotanych spojrzeń jej przyjaciół, kiedy powiedziała, że został zaproszony na jej przyjęcie, była zdeterminowana, aby przyjechał. I oto był, samotna postać ściskająca kartkę urodzinową i prezent, który natychmiast wręczył mamie Alicji. Zauważyła, że na kopercie napisał imię Alicji, ale pismo było dziwnie nieczytelne dla ośmiolatka. „Musisz być Jackiem”, powiedziała, a on po prostu odpowiedział z kamienną twarzą: „Tak”. Uśmiechnęła się do niego i już miała zasugerować, żeby poszedł do ogrodu, aby dołączyć do Alicji i jej przyjaciół, kiedy powiedział: „Urodzinowy prezent Alicji to jedna z tych wyjątkowych lalek, o których moja mama mówi, że każda dziewczyna chce, i wybrała ją, ale co naprawdę chciałem, żeby to było trochę baterii. Lubisz baterie? Tak, mam sto dziewięćdziesiąt siedem baterii. Baterie są naprawdę przydatne. Jakie baterie macie w swoich pilotach?” Nie czekając na odpowiedź, kontynuował: „Mam specjalną baterię z Rosji. Mój tata jest inżynierem i pracował przy ropociągu w Rosji i wrócił do domu z sześcioma bateriami AAA z rosyjskim napisem na nich. Są moimi ulubionymi. Kiedy kładę się spać, lubię patrzeć na moje pudełko z bateriami i sortować je w kolejności alfabetycznej przed pójściem spać. Kiedy zasypiam, zawsze trzymam jedną z moich rosyjskich baterii. Mama mówi, że powinienem przytulić misia, ale wolę baterię. Ile masz baterii?” Odpowiedziała: „No nie wiem, ale musimy mieć ich sporo…” i nie była pewna, co powiedzieć dalej. Jej córka była bardzo łagodną, opiekuńczą i matczyną dziewczyną i mogła zrozumieć, dlaczego „adoptowała” tego dziwnego małego chłopca jako jednego ze swoich przyjaciół. Jack kontynuował monolog o bateriach, o tym, jak się je robi i co z nimi zrobić, gdy moc się wyczerpie. Matka Alicji też czuła się wyczerpana, słuchając wykładu, który trwał około dziesięciu minut. Pomimo jej subtelnych sygnałów, że musi być gdzie indziej i w końcu powiedziała: „Muszę iść i przygotować jedzenie na przyjęcie”, kontynuował, idąc za nią do kuchni. Zauważyła, że kiedy mówił, rzadko na nią patrzył, a jego słownictwo było bardzo niezwykłe jak na ośmioletniego chłopca. Przypominało to bardziej słuchanie dorosłego niż dziecka i mówił bardzo elokwentnie, chociaż nie wydawał się chcieć słuchać. W końcu powiedziała: „Jack, musisz iść do ogrodu, żeby przywitać się z Alicją, a teraz musisz iść”. Jej wyraz twarzy wyraźnie wskazywał, że nie ma innego wyjścia. Przez kilka sekund wpatrywał się w jej twarz, jakby próbował odczytać wyraz jej twarzy, po czym odszedł. Wyjrzała przez kuchenne okno i obserwowała, jak biegnie po trawie w kierunku Alicji. Gdy przebiegł przez grupę czterech dziewczyn, zauważyła, że jedna z nich celowo wystawiła stopę, żeby go podciąć. Gdy niezgrabnie upadł na ziemię, wszystkie dziewczyny się roześmiały. Ale Alicja widziała, co się stało, i podeszła, aby pomóc mu wstać. Ta fikcyjna scena jest typowa dla spotkania z dzieckiem z zespołem Aspergera. Brak zrozumienia społecznego, ograniczona zdolność do wzajemnej rozmowy i intensywne zainteresowanie określonym tematem to podstawowe cechy tego zespołu. Być może najprostszym sposobem zrozumienia zespołu Aspergera jest myślenie o nim jako o osobie, która postrzega i myśli o świecie inaczej niż inni ludzie. Chociaż klinicyści dopiero niedawno opisali te różnice, niezwykły profil zdolności, który definiujemy jako zespół Aspergera, był prawdopodobnie ważną i cenną cechą naszego gatunku na przestrzeni ewolucji. Dopiero pod koniec XX wieku mieliśmy nazwę, aby opisać takie osoby. Obecnie posługujemy się terminem diagnostycznym zespół Aspergera, opierając się na niezwykle wnikliwych opisach dr Hansa Aspergera, wiedeńskiego pediatry, który w 1944 r. zauważył, że niektóre dzieci kierowane do jego kliniki mają bardzo podobne cechy osobowości i zachowania. W połowie lat czterdziestych psychologiczne badania dzieciństwa w Europie i Ameryce stały się uznaną i rozwijającą się dziedziną nauki ze znaczącymi postępami w zakresie opisów, modeli teoretycznych i narzędzi oceny, ale Asperger nie mógł znaleźć opisu i wyjaśnienia dla małej grupy dzieci. podobne i niezwykłe dzieci, które uważał za intrygujące. Zaproponował termin Autistische Psychopathen im Kindesalter. Współczesnym tłumaczeniem oryginalnego niemieckiego terminu psychologicznego „psychopatia” na obecną terminologię angielską byłoby zaburzenie osobowości – to znaczy opis czyjejś osobowości, a nie choroba psychiczna, taka jak schizofrenia. Asperger był wyraźnie oczarowany dziećmi z autystycznym zaburzeniem osobowości i napisał niezwykle wnikliwy opis trudności i zdolności dzieci. Zauważył, że dojrzałość społeczna i rozumowanie społeczne dzieci były opóźnione, a niektóre aspekty ich umiejętności społecznych były dość niezwykłe na każdym etapie rozwoju. Dzieci miały trudności z nawiązywaniem przyjaźni i często dokuczały im inne dzieci. Wystąpiły zaburzenia komunikacji werbalnej i niewerbalnej, zwłaszcza konwersacyjne aspekty języka. Używanie języka przez dzieci było pedantyczne, a niektóre dzieci miały niezwykłą prozodię, która wpływała na ton, wysokość i rytm mowy. Gramatyka i słownictwo mogły być stosunkowo zaawansowane, ale pod koniec rozmowy można było odnieść wrażenie, że jest coś niezwykłego w ich zdolności do prowadzenia typowej rozmowy, jakiej można się spodziewać z dziećmi w tym wieku. Asperger zaobserwował również i opisał rzucające się w oczy zaburzenia w komunikacji i kontroli emocji oraz skłonność do intelektualizowania uczuć. Empatia nie była tak dojrzała, jak można by się spodziewać, biorąc pod uwagę zdolności intelektualne dzieci. Dzieci były również egocentryczne zaabsorbowane konkretnym tematem lub zainteresowaniami, które zdominowały ich myśli i czas. Niektóre dzieci miały trudności z utrzymaniem uwagi w klasie i miały specyficzne problemy z nauką. Asperger zauważył, że często potrzebowały więcej pomocy w zakresie samopomocy i umiejętności organizacyjnych od swoich matek, niż można by się spodziewać. Opisał wyraźną niezdarność w zakresie chodu i koordynacji. Zauważył również, że niektóre dzieci były niezwykle wrażliwe na poszczególne dźwięki, zapachy, faktury i dotyk. Asperger uważał, że cechy te można było zidentyfikować u niektórych dzieci w wieku od dwóch do trzech lat, chociaż u innych cechy te stały się widoczne dopiero kilka lat później. Zauważył również, że niektórzy rodzice, zwłaszcza ojcowie takich dzieci, wydają się mieć pewne cechy osobowości ich dziecka. Napisał, że stan ten był prawdopodobnie spowodowany czynnikami genetycznymi lub neurologicznymi, a nie psychologicznymi lub środowiskowymi. W swoich początkowych i późniejszych publikacjach oraz niedawnej analizie danych swoich pacjentów dotyczących dzieci, które widział przez ponad trzy dekady, jest oczywiste, że uważał autystyczne zaburzenie osobowości za część naturalnego kontinuum zdolności, które łączy się z normalnym zakresem. Konceptualizował zaburzenie jako trwający całe życie i stabilny typ osobowości i nie zaobserwował dezintegracji i fragmentacji występującej w schizofrenii. Zauważył również, że niektóre dzieci miały specyficzne talenty, które mogły prowadzić do udanego zatrudnienia, a niektóre mogły rozwijać relacje na całe życie.