O popatrz! Ktoś wyrzucił całkiem dobrą wiewiórkę!
Centralna spójność to termin ukuty przez Utę Frith (1989) dla tendencji, którą wszyscy musimy starać się wydobyć i zapamiętać „istotę” rozmowy lub historii lub stworzyć obraz „całości” zamiast poszczególnych części. łączenie informacji w celu nadania im znaczenia, w przeciwieństwie do przywoływania poszczególnych elementów. Ta tendencja pozwala nam trafnie rozpoznawać słowa o niejednoznacznym znaczeniu dzięki świadomości kontekstu, w jakim się pojawiają. Na przykład „dzisiaj świeci słońce” nie byłoby rozumiane jako „dziś świeci syn”. Frith zasugerował, że to globalne przetwarzanie jest zaburzone w przypadku autyzmu, gdzie zamiast tego dominuje przetwarzanie skoncentrowane na szczegółach. Widać to w sposobie, w jaki dzieci z autyzmem często bawią się częściami zabawek (np. kołami samochodu), a nie całością, lub w sposób, w jaki skupiają się na małych nieistotnych szczegółach (np. wykładzina podłogowa). Zazwyczaj zajmujemy się kontekstem, aby szybko ocenić znaczenie sytuacji; wchodząc do sali wykładowej z osobą mówiącą z przodu i włączonym PowerPointem, natychmiast rozpoznalibyśmy sytuację i panujące zasady społeczne. W przypadku osoby z autyzmem tak nie jest, może skupić się na szczegółach sensorycznych lub może pomyśleć, że mówca zwraca się do niego bezpośrednio i zacząć odkrzykiwać odpowiedzi. Sheila Griffin, szefowa Outreach Support Service w Yorkshire, opowiada wspaniały przykład „braku centralnej spójności” w pracy: spacerując po Dales z grupą dzieci, zauważyli kosz pełen śmieci z wiewiórką siedzącą na szczycie. skubie ogryzek jabłka. Jedno z dzieci wykrzyknęło „Och, spójrz! Ktoś wyrzucił zupełnie dobrą wiewiórkę!” Kanner (1943) skomentował to fragmentaryczne przetwarzanie i jego rolę w dziecku z autyzmem i oporem na zmiany. „Sytuacja, przedstawienie, zdanie nie jest uważane za kompletne, jeśli nie składa się z dokładnie tych samych elementów, które były obecne w momencie, gdy dziecko zostało z nim po raz pierwszy skonfrontowane.” Próby teorii „słabej centralnej spójności” dotyczą autyzmu wyjaśniać i przewidywać umiejętności oraz upośledzenia. Shah i Frith (1993) wykazali, że dzieci z autyzmem były wyjątkowo dobre w podteście projektu blokowego Skali Inteligencji Wechslera dla Dzieci (WISC). W tym zadaniu dziecku przedstawia się szereg klocków, których powierzchnie są albo całkowicie czerwone, całkowicie białe, albo w połowie czerwone, w połowie białe. Należy je następnie złożyć tak, aby przypominały dany wzór, jak na rysunku.
Shah i Frith utrzymują, że sprawność dzieci z autyzmem jest szczególnie związana z ich zdolnościami do segmentacji. Dla reszty z nas zadanie jest trudne, bo widzimy raczej całość, „gestalt”, a nie segmenty bloków. Podobnie osoby z autyzmem lepiej radzą sobie z zadaniami z osadzonymi figurami, w których mały kształt musi zostać wykryty w większym projekcie. W zadaniach pamięciowych porównujących pamięć dla zdań z pamięcią dla niepowiązanych ciągów słów, większość z nas korzysta ze znaczenia zdań i lepiej je zapamiętuje. Jednak osoby z autyzmem równie dobrze pamiętają niepowiązane ciągi słów. Wydaje się, że konkretnie w łączeniu słów lub przedmiotów spójność jest słaba u osób z autyzmem.