Dzieci ze spektrum autyzmu zazwyczaj nie rozwijają umiejętności zabawy zgodnie ze zwykłym wzorcem rozwojowym. Rzeczywiście, brak lub upośledzenie umiejętności zabawy wyobrażeniowej charakteryzuje trzeci obszar triady upośledzeń. Jednak nacisk na zauważalny brak rozwoju wyobraźni w zabawach przedszkolnych być może odwrócił uwagę od nietypowego rozwoju umiejętności funkcjonalnych zabaw, które poprzedzają zabawę symboliczną i wyobrażeniową w normalnym rozwoju. Williams i inni zwracają uwagę na tendencje dzieci z autyzmem do odnoszenia się do przedmiotów w specyficzny sposób, na przykład:
- dziwne wzory oględzin, takie jak skręcanie przedmiotu blisko oka;
- spędzanie długich okresów czasu na intensywnej analizie tylko jednego przedmiotu lub pojedynczej części przedmiotu;
- preferowanie korzystania z proksymalnych zmysłów dotyku i smaku;
- używanie wąchania i wąchania w celu zbadania zapachu i tekstury;
- spędzanie dłuższych okresów czasu na prostej zabawie manipulacyjnej (usta, machanie, walenie) niż na zabawie bardziej funkcjonalnej i symbolicznej – nawet biorąc pod uwagę wiek umysłowy, a nie wiek metrykalny;
- stereotypowe zachowania, takie jak układanie przedmiotów w rzędy, układanie przedmiotów jeden na drugim lub wielokrotne porządkowanie i przestawianie przedmiotów;
- dziwne lub nietypowe reakcje na niektóre przedmioty – albo zafascynowanie, albo bardzo się boisz;
- gra funkcjonalna, jeśli występuje, nie jest tak częsta ani zróżnicowana, jak można by się spodziewać.
Dodatkowo, dzieci z autyzmem mają trudności ze stosowaniem strategii wspólnej uwagi, które pomogłyby im rozwinąć umiejętności związane z przedmiotami, ich umiejętności naśladowania są słabo rozwinięte i rzadko zwracają się do dorosłych, aby zademonstrować użycie przedmiotów. Konsekwencje dla rozwoju umiejętności zabawy są takie, że dzieci z autyzmem wymagają bezpośredniego nauczania funkcji obiektu/używania zabawek w ustrukturyzowanych sytuacjach. Przed rozpoczęciem nauczania zabawy funkcjonalnej, symbolicznej, udawania, fantazji i dramatu ćwiczący powinien upewnić się, że rozwijają się umiejętności wczesnej zabawy, w tym zabawa manipulacyjna i eksploracyjna oraz umiejętna zabawa z wykorzystaniem szeregu materiałów. Pomocna może być progresja rozwojowa w profilu obserwacji. Zabawa funkcjonalna to odpowiednie wykorzystanie przedmiotu w zabawie, na przykład pchanie samochodu po ziemi, czy kojarzenie przedmiotów w konwencjonalny sposób – na przykład włożenie łyżki do ust lalki lub patelni na kuchence-zabawce. Niekoniecznie są to jednak akty pozorowania, ponieważ przedmioty mogą być traktowane jako małe realne przedmioty, a nie przedmioty „udawane”. Dzieci ze spektrum autyzmu spędzają mniej czasu na zabawie funkcjonalnej niż inne dzieci dopasowane pod względem ekspresyjnego języka i ogólnego wieku umysłowego. Zabawa taka jest mniej zróżnicowana i zintegrowana i charakteryzuje się powtarzalnymi manipulacjami, takimi jak ciągłe ładowanie i rozładowywanie ciężarówki lub wielokrotne rozbijanie samolotu. Adrian, w wieku czterech lat, układał samoloty na szczycie autobusów i umieszczał w każdym z nich figurki pilota i kierowcy, ale jego „gra” na tym się skończyła i nie można jej było przedłużyć. Istnieją dalsze dowody na specyficzne upośledzenie spontanicznej symbolicznej zabawy w udawanie u małych dzieci ze spektrum autyzmu. Małe dzieci z autyzmem rzadziej spontanicznie bawią się zabawkami w odpowiedni sposób lub rozwijają prostą zabawę udawaną. Rzadko spontanicznie produkują bardziej zaawansowane rodzaje udawanych zabaw, takie jak używanie jednego przedmiotu jako substytutu drugiego, odgrywanie roli lalki lub tworzenie wyimaginowanych obiektów lub istot. Jednak dzieci ze spektrum autyzmu mogą być zachęcane do tworzenia przykładów udawanych zabaw, jak wykazali Lewis i Boucher w swoich badaniach z 1988 i 1990 roku. Wykorzystali proste rekwizyty i figurki oraz poprosili dzieci, aby pokazały, co można z nimi zrobić. Na przykład jedno dziecko, podając samochodzik i kawałek sznurka, umieściło sznurek na samochodzie i powiedziało „Zatankuj”. Ale nawet gdy dzieci z autyzmem wykazują zdolność do udawania, produkują mniej nowych zabaw, a ich zabawa pozostaje powtarzalna i nieelastyczna. Stanowi to wyzwanie w tworzeniu programów interwencyjnych, ponieważ dziecko może stworzyć szczegółową sekwencję udawanej zabawy, która na pierwszy rzut oka wygląda cudownie pomysłowo. Lucy, małe dziecko z autyzmem w klasie zerowej, była obserwowana z domkiem dla lalek i miniaturowymi zabawkami. Wyciągnęła lalkę z łóżka, dała jej śniadanie, zabrała ją do parku – na huśtawce, zjeżdżalni i rondzie, zabrała ją z powrotem do domu i położyła do łóżka. Przyjezdny psycholog był zdezorientowany, widząc tę pozornie pomysłową sekwencję zabawy. Podczas wizyty kontrolnej kilka tygodni później Lucy była ponownie obserwowana. Znowu wzięła lalkę, dała jej śniadanie, zabrała ją do parku, gdzie szła w tej samej kolejności na huśtawce, zjeżdżalni i rondzie. Sekwencja „zabawy z wyobraźnią” była w rzeczywistości wyuczoną rutyną, nabytą podczas jej sesji terapii mowy i języka. Harris sugeruje, że chociaż dzieci z autyzmem mogą być skłaniane do tworzenia prawdziwych zabaw w pozory, to jednak mają trudności ze spontanicznym generowaniem i rozwijaniem własnych, udawanych kreacji.