Ogólnie rzecz biorąc, kiedy małe dzieci ze spektrum autyzmu wykazują trudności behawioralne, które powodują, że jako dorośli doświadczamy zmartwień, troski, złości, frustracji i które rzeczywiście wzywają nas do poszerzenia zakresu naszych reakcji, nie stanowią one pojedynczych trudności! Bardzo często dziecko, które krzyczy z wściekłości i frustracji, źle śpi i może mieć bardzo restrykcyjną dietę. Inny, który dobrze śpi i dobrze się odżywia, może być „niepodporządkowany”, wycofując się w rytuały i rutynę. Jest mało prawdopodobne, że będziemy musieli po prostu zmienić jedno zachowanie. Z tego powodu należy przyjąć całościowe spojrzenie na sytuację i wziąć pod uwagę ogólne potrzeby dziecka i rodziny. Odnosząc się do postępów dzieci, Rogers (1996) pisze: „Dzieci z autyzmem wydają się najbardziej w stanie odnieść korzyści, gdy interwencja rozpoczyna się bardzo wcześnie, w wieku od 2 do 4 lat, robiąc znacznie większe postępy niż starsze dzieci otrzymujące te same interwencje”. dotyczy zachowania. Z doświadczeń autorów wynika, że kiedy dzieciom ze spektrum autyzmu oferuje się wczesną interwencję edukacyjną ukierunkowaną na autyzm w odpowiednich warunkach, i gdy zaangażowani są rodzice, częstość występowania i nasilenie trudności behawioralnych szybko się zmniejsza. Dzieci, które wykazują trudności behawioralne, mogą być bardzo zestresowane. Należy zastosować ogólne podejście zapobiegawcze, jak opisano wcześniej. Często jednak przydatna jest możliwość systematycznego podejścia do trudności behawioralnych – to znaczy, aby dokonać funkcjonalnej analizy przedstawianych trudności, a następnie dokonać systematycznych zmian sytuacji.