https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Pracownik skoncentrowany na rozwiązaniach będzie ekspertem w zwracaniu uwagi na język, zarówno pod względem języka, którego sam używa, jak i języka preferowanego przez daną osobę. Ludzie mówili nam, że jednym ze sposobów, w jaki wiedzą, że ich słuchamy, jest to, że używamy ich własnego języka w odpowiedzi. Wydaje się ważne, aby pracownik był w stanie wychwycić terminy używane przez daną osobę i dostosować swój własny język do języka danej osoby. Język używany przez pracownika będzie przekazywał nadzieję i oczekiwanie, że pozytywne zmiany nastąpią – w rzeczywistości już nastąpiły. Pracownik będzie również używał języka do parafrazowania rzeczy, które powiedziała dana osoba, na przykład:

M: Nie sądzę, aby cokolwiek kiedykolwiek się zmieniło.

V: Teraz myślisz, że wszystko jest w zasadzie w martwym punkcie. Czy to prawda?

Używając „teraz” terapeuta wprowadza myśl, że wyrażone przez Mike’a uczucie „utknięcia” jest tymczasowe, sugerując możliwość zmiany tej pozycji. Terapeuta ostrożnie powtarza również słowo „myśleć”, ponieważ to jest słowo, którego użył Mike. Alternatywnymi słowami mogłyby być „wierzyć”, „czuć”, „widzieć” lub „wiedzieć”, ale tak jak Mike użył „myśleć”, tak samo terapeuta. Dodając „Czy to prawda?” na końcu pracownik sprawdza, czy jego parafraza i wprowadzenie słowa „utknął” wydają się Mike’owi właściwe. Mogą się wydawać drobnymi kwestiami, ale umiejętności pracownika w tym obszarze są ważne, aby pomóc osobie dotrzeć tam, gdzie chce być. Wspominaliśmy już trochę o tym, jak ważne jest, aby terapeuta był dobrym słuchaczem. W pracy skoncentrowanej na rozwiązaniach zasoby i cele, które przynosi klient, są głównymi narzędziami, z którymi terapeuta musi pracować. Jeśli terapeuta nie słucha dobrze, zostaje bez narzędzi! A terapeuta bez narzędzi nie jest przyjemnym widokiem. Pomysł, że profesjonaliści nie słuchają osób z ZA, nie jest dla nas nowy. Osoby z ZA informują zarówno Gen, jak i Vicky, że nie są przyzwyczajone do tego, aby terapeuci i pracownicy ich słuchali! W ramach rutynowej informacji zwrotnej na temat usługi, gdy poproszono osoby z ZA o skomentowanie tego, co im się podoba w pracy skoncentrowanej na rozwiązaniach, zauważyły, że Vicky naprawdę ich słuchała i to robiło różnicę. Wśród indywidualnych komentarzy znalazł się komentarz szczególnie przenikliwego mężczyzny, który powiedział: „Inni terapeuci słuchali tylko w połowie, a następnie uzupełniali drugą połowę tym, co uważali za słuszne. Vicky tego nie robiła. Słuchała w stu procentach”. Inna osoba powiedziała: „Mogłam stwierdzić, że Vicky słuchała, ponieważ odpowiadała mi moimi własnymi słowami”, a jeszcze inna powiedziała: „Czułam się wysłuchana i myślę, że to samo w sobie wystarczyło, aby poczuć się lepiej”. Cóż to była za prosta, a zarazem skuteczna interwencja!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *