https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php
Osoby z ZA są często bardzo przyzwyczajone do tego, że osoby bez ZA mówią im, co powinny, a czego nie powinny robić, co jest dobre, a co złe. Są przyzwyczajone do tego, że inni ludzie ich nie rozumieją, a nawet nie pytają o ich zdanie na różne tematy lub powody ich zachowań. Kwestia nierównowagi sił między pracownikiem a klientem wydaje się szczególnie ważna w pracy z osobą z ZA, ponieważ zajmuje ona już zdewaluowaną, mniejszościową pozycję w społeczeństwie. Zauważamy, że osoby z ZA często mają trudności ze współpracą z pracownikami, którzy zachowują się tak, jakby mieli nad nimi władzę, mówiąc im, co mają robić, lub słuchając ich tylko w połowie. Wiele osób z ZA nie jest w stanie współpracować z instrukcjami, które nie mają dla nich sensu, więc gdy ludzie mówią takie rzeczy jak „Nie możesz tego zrobić” lub „Musisz to zrobić w ten sposób”, klienci mogą naturalnie zbuntować się, nie widząc szerszego obrazu. Praca skoncentrowana na rozwiązaniach nie skutkuje tym, że terapeuta ma władzę, aby mówić osobie, co musi zrobić, co jest miłym zaskoczeniem dla osób z ZA. Wymiana między pracownikiem a klientem ma odbywać się na zasadzie „ekspert do eksperta”, tak aby każda osoba dzieliła równą odpowiedzialność za osiągnięcie wspólnego zrozumienia drogi naprzód. Pracownik skoncentrowany na rozwiązaniach zwracałby uwagę na kwestie władzy i starałby się zminimalizować nierównowagę władzy, która naturalnie istnieje między klientem a pracownikiem. Wiele osób z ZA ma również bardzo silne poczucie sprawiedliwości społecznej i może mieć potrzebę bycia na równi (tak jak „normalni” ludzie!), jeśli to możliwe. Jaką radością jest zatem, gdy stosuje się podejścia skoncentrowane na rozwiązaniach, że osoby z ZA mogą mieć równą pozycję, gdzie ich własna wiedza specjalistyczna jest warta tyle samo, jeśli nie więcej, niż wiedza specjalistyczna terapeuty, który z racji tej pozycji nie ma wszystkich odpowiedzi. Uważamy, że jest to rozsądny i krytyczny aspekt pracy z osobami z autyzmem, ponieważ zbudowały one unikalne zrozumienie siebie i swojego świata, co pomogło im przetrwać do tej pory. Z naszego punktu widzenia ma sens, aby terapeuta był elastyczny w swojej zdolności do szybkiego uczenia się języka i punktów odniesienia osoby, zamiast oczekiwać, że osoba z ZA szybko nauczy się języka i punktów odniesienia terapeuty. Bardziej tradycyjni terapeuci wydają się wymagać, aby osoba nauczyła się „poprawnie” używać języka emocji, na przykład, podczas gdy w pracy skoncentrowanej na rozwiązaniach to terapeuta musi nauczyć się języka osoby. Można zobaczyć, jak ważne jest dla pracownika skoncentrowanego na rozwiązaniach, aby był w stanie używać unikalnego języka osoby i ram odniesienia, aby zrozumieć, co ta osoba chce osiągnąć. Kontynuujemy z Mikiem:
V: Więc… chcesz przestać kłócić się z mamą i tatą?
M: Nie. Naprawdę chcę, aby przestali czepiać się wszystkiego, co mówię lub robię.
V: Ach. Czy wiedzą, że czepiają się ciebie?
M: Tak… jak mogliby nie wiedzieć? Są dość głupi, jeśli tego nie wiedzą, prawda? Mówią, że nie, ale wiedzą, że tak jest.
V: Huh. Więc prosisz ich, żeby się do ciebie nie czepiali, a oni mówią, że się do ciebie nie czepiają?
M: Tak. To mnie wkurza. Czepiają się wszystkiego.
V: Co było ostatnią rzeczą, z której się do ciebie czepiali?
M: Cóż… dziś rano… mama powiedziała mi, że powinnam zjeść coś innego na śniadanie… owoc albo coś… płatki nie wystarczyły. Uważa, że jestem głupia… że nie wiem, kiedy mam dość jedzenia…
V: O, rozumiem. Mama czepia się ciebie, kiedy martwi się, że nie masz dość jedzenia? Czy może się martwić, zamiast myśleć, że jesteś głupia? To zadanie mamy, żeby się martwić… Robią to dość często.
M: Cóż… tak, ona mówi, że się martwi…
V: Więc czepianie się ciebie może być jej sposobem na martwienie się o ciebie?
W tym kontekście ważne jest, aby trzymać się postrzegania Mike’a jako „dręczonego”, mimo że jego rodzice nie zgadzają się, że tak właśnie robią. W jego kontekście, to on jest prześladowany. Poprzez ostrożne używanie języka, prześladowanie (które jest postrzegane jako coś negatywnego) jest łączone z martwieniem się (co jest postrzegane jako cecha Mamy, i być może miła cecha). Istnieje możliwość, że część gniewu z powodu prześladowania może naturalnie rozproszyć się poprzez zrozumienie motywacji.