https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php
To fragment wiersza „Sugar-lips” z początku lat 90. autorstwa studentki literatury, Vesny McMaster:
Kiedy tak patrzył, jego czoło i gardło zmarszczyły się
skoczył
Wstecz. Potem obrała wiśnię ze skóry zębami
Powoli zanurzyć tuszę w drobnym białym cukrze.
Jej czerwone usta otworzyły się na nim: miód popłynął i
wypełnił pokój.
Gdy poczuł, jak reszta ziemi zatacza się i opada,
Jej oczy strzeliły do niego, od niechcenia. Potem zjadła kolejną
wiśnia. (McMaster 1993)
Chodzi o kobietę, która zwraca na siebie uwagę i wywiera siłę oraz zmysłowo rozkoszuje się słodzoną wiśnią, wszystko naraz. Och, tak.