https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php
Jeśli nie możesz wyeliminować potrzeby przekazania wiadomości (jak w kroku 2), musisz pomóc swojemu dziecku wymyślić bardziej pozytywne i akceptowalne sposoby powiedzenia Ci, co ono lub ona musi Ci powiedzieć. Obejmują one zarówno odpowiednie wypowiedzi werbalne, jak i bardziej pozytywne niewerbalne sposoby przekazania wiadomości i zastąpienia niewłaściwego zachowania:
- Zamiast krzyczeć, gdy jest zdezorientowane pracą domową, Twoje dziecko może nauczyć się podnosić rękę, dzwonić dzwonkiem, odwracać się bokiem na siedzeniu lub angażować się w inne niewerbalne zachowanie, które sygnalizuje, że potrzebuje pomocy.
- Zamiast gryźć rękę, gdy zostanie poproszone o nakrycie do stołu, Twoje dziecko
może nauczyć się mówić: „Potrzebuję pomocy w tej sprawie” lub „To jest za trudne”.
- Zamiast bić innych ludzi, gdy jest zdenerwowana i chce uciec z sytuacji, Twoja córka może powiedzieć: „To mi się nie podoba”.
- Zamiast przeklinać i rozrywać materiały, możesz nauczyć swojego syna, aby trzymał obrazek znaku STOP, gdy potrzebuje przerwy.
Zawsze, gdy Eduardo był sfrustrowany lub znudzony podczas odrabiania prac domowych, po prostu wstawał i wychodził z pokoju, a potem opierał się powrotowi. Jego matka uważała, że potrzebował przerw podczas odrabiania prac domowych, ale martwiła się, że zbyt długie przerwy sprawią, że nigdy nie skończy swoich zadań. Dała mu pięć fiszek, na każdej z których było napisane „Dobra na jedną 3-minutową przerwę” i powiedziała mu, że od tej pory wszystko, co musi zrobić, to powiedzieć „Potrzebuję przerwy”, a natychmiast dostanie 3-minutową przerwę. Sama świadomość, że ma do dyspozycji takie „wyjście”, sprawiła, że Eduardo poczuł, że jego praca domowa jest bardziej znośna. Chociaż Eduardo musiał dużo ćwiczyć i zachęcać, aby nauczyć się samodzielnie prosić o przerwę, ta strategia ostatecznie okazała się bardzo skuteczna w zaspokajaniu jego potrzeb w odpowiedni sposób. Z upływem czasu matka Eduarda była w stanie zmniejszyć liczbę kart przerw z pięciu do dwóch. Stopniowo wydłużała również czas między momentem, w którym Eduardo poprosił o przerwę, a momentem, w którym faktycznie ją zrobił, mówiąc: „Okej, możesz zrobić sobie przerwę po dwóch [lub trzech, lub sześciu] kolejnych zadaniach”. W ten sposób zrównoważyła potrzebę uszanowania nowej, bardziej odpowiedniej komunikacji Eduarda z koniecznością, aby nadal odrabiał pracę domową.
- Zamiast płakać i uderzać w meble, gdy zostanie poproszony o wyłączenie telewizora i przygotowanie się do snu, Twoje dziecko może powiedzieć: „Chcę skończyć ten program, zanim założę piżamę”.
• Zamiast dotykać innego dziecka jako sposobu na zainicjowanie interakcji, Twoje dziecko może nauczyć się mówić: „Czy ja też mogę się bawić?”