Strategie dla personelu specjalistycznego

Istnieją strategie, które może wdrożyć psycholog, pedagog szkolny lub nauczyciel wspomagający naukę. Pierwszym etapem jest zbadanie wraz z dzieckiem, dlaczego ktoś mógłby zaangażować się w zastraszanie. Myśli i motywacje innych nie są oczywiste dla dzieci z zespołem Aspergera ze względu na nieodłączne trudności z umiejętnościami Teorii Umysłu. Dziecko może być bardzo zdezorientowane, dlaczego ktoś mógłby być tak niemiły, dlaczego stał się celem i co ma myśleć i robić. Polecam dwie strategie opracowane przez Carol Gray (1998), mianowicie Comic Strip Conversations, które mogą być wykorzystane do odkrycia i wyjaśnienia myśli i uczuć każdego uczestnika incydentu oraz historii społecznych, aby ustalić, co zrobić, jeśli podobne okoliczności wystąpią ponownie.

Strategie dla celu

Istnieją strategie, które mogą być stosowane przez dziecko, które jest celem aktu zastraszania, takie jak próba uniknięcia potencjalnie wrażliwych sytuacji. Dziecko z zespołem Aspergera może próbować znaleźć społecznie izolowane sanktuarium, ale może to być jedna z najbardziej bezbronnych sytuacji. Luke Jackson, nastolatek, który ma zespół Aspergera, udziela kilku rad: Pewnego dnia sprawy stały się zbyt trudne do zniesienia. Próbowałam ukrywać się w szatniach z dala od moich oprawców – żałowałam, że nie napisałam wtedy książki, bo zdałabym sobie sprawę, że ukrywanie się to najgorsza rzecz, jaką można zrobić. Ci dwaj chłopcy (niskie życie) znaleźli mnie i zaczęli się ze mną bawić w taki sam sposób, jak kot bawi się myszą. Nie idź do cichego zakątka gdzieś na przerwach w szkole. Staraj się być w bezpiecznym miejscu, takim jak biblioteka. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale kiedy myślisz, że się ukrywasz najprawdopodobniej zostaniesz znaleziony i zastraszony. AS dzieci nie są dobre w ustalaniu, jak myślą inni ludzie. Najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to zostać u przyjaciela, jeśli go masz, lub przynajmniej w miejscu, w którym jest dużo ludzi. Bezpieczeństwo tkwi w liczbach. Najlepiej „ukryć się” w grupie dzieci, a przynajmniej w ich pobliżu. Ważne jest, aby dzieci z zespołem Aspergera były mile widziane w lub w pobliżu grupy dzieci, gdy drapieżniki zbliżają się do potencjalnego celu. To powitanie będzie musiało być częścią kodeksu zajęć na temat zastraszania. Innymi opcjami mogą być zajęcia w nadzorowanej klasie podczas przerw, takie jak klub szachowy; lub okazja dla osób o podobnych poglądach do spotkania się w grupie na placu zabaw. Istnieją konwencjonalne zalecenia dotyczące tego, co zrobić, gdy jesteś celem, które mogą faktycznie pogorszyć sytuację. Porada, aby ignorować słowa i czyny łobuza, nie działa. Ignorowanie aktów zastraszania jako sposobu zapobiegania takim zachowaniom jest mitem. Prześladowca będzie eskalował swoje działania, dopóki dziecko nie zareaguje. DonnaWilliams napisała do mnie w sprawie znęcania się, którego doświadczyła jako dziecko, wyjaśniając, jak jej brak lub opóźnienie reakcji, zwłaszcza na ból, spowodowało, że inne dzieci pomyślały „to nie ma znaczenia… nie może tego poczuć”.

Dziecko musi w jakiś sposób zareagować, ale co powinno powiedzieć lub zrobić? Ogólna rada jest taka, aby takie dzieci starały się zachować spokój, zachować poczucie własnej wartości i reagować w sposób asertywny i konstruktywny. Zachowanie spokoju i utrzymanie poczucia własnej wartości jest trudne dla dzieci z zespołem Aspergera, ale strategie mówienia do siebie można wykorzystać do utrzymania samokontroli. Dzieci, które są celem, muszą wiedzieć i pamiętać, że nie są winne, nie zasługują na komentarze lub działania, a osoby, które muszą zmienić swoje zachowanie, to ci, którzy dopuszczają się mobbingu. Gray (2004a) zaleca stworzenie jednej prostej odpowiedzi ustnej, która jest prawdziwa i konsekwentnie stosowana. Przykładami są: „Nie zasługuję na to, przestań”; i „Nie podoba mi się to, przestań”. Wskazane jest unikanie kłamstwa (na przykład powiedzenie „nie obchodzi mnie to”). W każdym razie byłoby to trudne dla dzieci z zespołem Aspergera, które znane są z niechęci do kłamania. Inną odpowiedzią, której należy unikać, jest odpowiedź z poczuciem humoru. Dzieci z zespołem Aspergera miałyby w takiej sytuacji spore trudności z wytworzeniem humoru. Jeśli docelowe dziecko nie jest pewne, czy działania drugiej osoby są przyjazne, czy nie, odpowiedź może brzmieć: „Dokuczasz mi, że jestem przyjazny, czy nie?” Dziecko będzie musiało jasno określić swoje uczucia: „Co ty robisz/mówisz robisz mi aby czuć się… [zmieszany, zły itp.]”. Ważne jest, aby dziecko oświadczyło, że znęcanie się zostanie zgłoszone. Dziecko może wtedy spróbować wyjść z sytuacji, kierując się w stronę osoby dorosłej lub bezpiecznej grupy dzieci. Jeśli znęcanie się ma miejsce w klasie, nauczyciel może pozwolić dziecku, które jest celem, przenieść się do innej części klasy, być może bez konieczności wcześniejszego proszenia o pozwolenie. Dziecko z zespołem Aspergera będzie szczególnie potrzebowało wskazówek, gdy przeniesie się do gimnazjum lub liceum, gdzie drapieżni uczniowie są u szczytu pod względem dokuczania i zastraszania. Nita Jackson w swojej autobiografii ma bardzo mądre rady:

Zespół Aspergera nie czyni mnie mniej ludzkim, mniej emocjonalnym, ale po prostu bardziej wrażliwym. Dochodzę więc do wniosku, że inni nastolatkowie z zespołem Aspergera, tacy jak ja, powinni być zawsze uprzedzani o problemach, jakie mogą i napotkają z mainstreamerami. Rodzice – porozmawiaj ze swoimi dziećmi; i dzieci – posłuchaj swoich rodziców! Nie zrobiłem… i zobaczyłem, co mi się przydarzyło

Strażnik

Nauczyciel może zachęcać do systemu „kumpel” lub opiekuna, z opiekunem rekrutowanym z grupy dzieci o wysokim statusie społecznym i sumieniu społecznym. Jego rola polega na monitorowaniu sytuacji dziecka z zespołem Aspergera, zgłaszaniu wszelkich incydentów z zachowaniem poufności, zachęcaniu ofiary do zgłaszania incydentu oraz oświadczaniu publicznie, że sytuacja nie jest zabawna i należy zaprzestać dokuczania lub zastraszania. Inną cenną cechą opiekuna jest naprawa szkód emocjonalnych i samooceny wyrządzonych dziecku lub nastolatkowi z zespołem Aspergera. Osoba dorosła może być współczująca i zapewniać poczucie otuchy, ale regenerująca wartość wspierającego komentarza popularnego rówieśnika może być bardzo skutecznym antidotum. Czasami dziecko z zespołem Aspergera nie zdaje sobie sprawy, że działania innego dziecka są aktami dokuczania i zastraszania. Osoba monitorująca lub opiekun powinna być dzieckiem świadomym społecznie, które jest w stanie łatwo odróżnić czyny przyjazne i nieprzyjazne i odpowiednio na nie reagować. Opiekun może również uratować dziecko z zespołem Aspergera w sytuacjach trudnych do monitorowania dla dorosłych. Liane Holliday Willey opisuje w swojej autobiografii przykład korzyści płynących z jej opiekuna, Craiga.

Jestem zdumiony, że moi rówieśnicy znosili mnie i moje osobliwości. Prawdę mówiąc, mogliby nie wiedzieć, gdyby nie mój bardzo dobry przyjaciel o imieniu Craig. Ten przyjaciel był bardzo bystry, bardzo zabawny i bardzo lubiany. Mając go u boku, otrzymałem natychmiast podwyższony status w naszej grupie i poza nią. Był moim przyjacielem prawie od zawsze i przez lata stał się dla mnie prawie jak strażnik. W subtelny i otwarty sposób okazywał mi swoje wsparcie, oszczędzając mi miejsce na lunch, odprowadzając mnie na zajęcia lub podnosząc mnie na imprezę. Craig wskoczył mi na ratunek, zanim jeszcze wiedziałem, że muszę zostać uratowany.

Każda szkoła będzie miała potencjalnego Craiga, rolę, którą czasami na placu zabaw odgrywa rodzeństwo dziecka z zespołem Aspergera. Jeśli autentyczni przyjaciele lub krewni zapewniają takie wsparcie, ich opieka powinna być uznawana, chwalona i zachęcana. Podczas przemówienia w szkole średniej Bill Gates powiedział: „Bądź miły dla nerdów. Są szanse, że skończysz dla jednego.

Pozytywna presja rówieśników

Kodeks postępowania w sprawie nękania w szkołach powinien uwzględniać wkład rówieśników. Powinny odbywać się regularne dyskusje klasowe w celu przeglądu kodu, konkretnych incydentów i strategii. Same dzieci mogą potrzebować własnego programu szkoleniowego na temat zastraszania. Program może zawierać informacje o długofalowych konsekwencjach zarówno dla dzieci, które dopuszczają się aktów znęcania się, jak i dla ich celów. Dzieciom, o których wiadomo, że znęcają się nad innymi, należy przypomnieć o krótkoterminowych konsekwencjach w postaci uzgodnionego kodeksu postępowania i kar, a także o długofalowych konsekwencjach dla ich zdolności do nawiązywania przyjaźni i osiągania pomyślnego zatrudnienia. Powinni też być wyczuleni na ryzyko wystąpienia zaburzeń nastroju i większą możliwość popełnienia przestępstwa. „Cichą” większość dzieci, które nie są zaangażowane w zastraszanie jako sprawca lub cel, należy zachęcać do ratowania zarówno dziecka, które jest celem zastraszania, jak i dziecka, które angażuje się w zastraszanie. Osoby postronne, które ogólnie uważają za niepokojące świadków aktów zastraszania, będą potrzebowały nowych strategii i zachęty do konstruktywnego reagowania na takie akty. Ich poprzednie odpowiedzi mogły zawierać ulgę, że nie są celem; bycie unieruchomionym przez strach, że sam stanie się celem, jeśli zainterweniują; posiadanie rozproszonego poczucia odpowiedzialności poprzez bycie w grupie większościowej; niepewność co robić; zalecenie, aby się nie angażować; i przestrzeganie kodeksu milczenia, z naciskiem rówieśników, aby nie informować o tym, co się dzieje. Niestety, część osób postronnych może odbierać to wydarzenie jako humorystyczne lub zasłużone przez cel, co stanowi jawną zachętę dla dziecka do popełnienia aktu zastraszania. Można ich nauczyć, aby jasno stwierdzali, że to, co się dzieje, jest złe, że musi się skończyć, a jeśli się nie zatrzyma, zostanie to zgłoszone. Może to oznaczać wkroczenie między sprawcę a cel. W cichej większości są dzieci, które mają wysoki status społeczny, silne poczucie sprawiedliwości społecznej i naturalną asertywność. Te dzieci mogą być osobiście zachęcane i mogą odnosić duże sukcesy w interweniowaniu, aby powstrzymać zastraszanie. Ich wysoki status społeczny może również zachęcać inne dzieci do wyrażania swojej dezaprobaty. Presja rówieśników może zmniejszyć zastraszanie. Proponuję, aby część dziecięcego kodeksu dotyczącego zastraszania zawierała pochwały za pozytywną interwencję świadka, ale inne dzieci, które były obecne, ale nie próbowały interweniować, powinny ponieść pewne konsekwencje za swoją bezczynność, co pośrednio umożliwiło wystąpienie zastraszania . Potrzebna jest odpowiedzialność zbiorowa za akty zaniechania, a nie zlecenie: innymi słowy, konsekwencje za to, czego nie zrobili.

Mapa świata dziecka

Carol Gray zaleca stworzenie mapy świata dziecka i zidentyfikowanie miejsc, w których dziecko jest podatne lub bezpieczne przed aktami zastraszania. Niektóre obszary będą wymagały większego nadzoru i można stworzyć więcej bezpiecznych przystani. Jednym z problemów związanych z programem prewencyjnym, który opiera się przede wszystkim na nadzorze personelu, jest to, że akty mobbingu są zwykle ukryte – tylko około 15 procent takich działań jest obserwowane przez nauczyciela w klasie, a tylko 5 procent na placu zabaw. Jednak inne dzieci często są świadkami aktów zastraszania i będą musiały być kluczowymi uczestnikami programu.

Aktywność Wagi Sprawiedliwości

Opracowano „Skale Sprawiedliwości”, aby pomóc dziecku, które ma tendencję do niedojrzałego, egocentrycznego lub nieprawidłowego przypisywania stopnia odpowiedzialności w sytuacjach konfliktowych, które mogą obejmować dokuczanie i zastraszanie, między dzieckiem a innymi. Typowe dzieci z poziomem rozwoju poniżej dziewięciu lat mają tendencję do przypisywania stopnia odpowiedzialności za działanie w kategoriach tego, kto je rozpoczął, co może wydawać się uzasadnieniem prawie każdego odwetu i nie jest w stanie ocenić powagi własnej reakcji oraz stopień konsekwencji dla siebie i innych w podejmowaniu tej reakcji. Na tym etapie rozwoju poznawczego rozwiązywanie konfliktu może być „oko za oko” z wyrządzeniem co najmniej równego, jeśli nie większego dyskomfortu. Kiedy dorosły wymierza „sprawiedliwość”, dziecko może reagować niesprawiedliwe, zgodnie z jego postrzeganiem odpowiedzialności, rozwiązywania konfliktów i kary. „Waga sprawiedliwości” to interaktywna strategia edukacyjna wykorzystująca wizualne rozumowanie, aby pomóc dziecku zrozumieć stopień ważności – „wagę” – przypisywaną poszczególnym czynom i dlaczego „w równowadze” stosuje się „wagę” dowodów określić stopień odpowiedzialności i konsekwencje. W języku angielskim możemy użyć komentarza „sześć z jednego i pół tuzina innych” przy przypisywaniu odpowiedzialności za konflikt i na tym komentarzu oparłem to działanie. Pierwszym etapem jest ustalenie, kto był zaangażowany w konkretny incydent. Każdy uczestnik ma swoje imię na osobnej kartce papieru, a wszystkie wymienione kartki kładzie się na stole przed dzieckiem. Jeśli w sekwencji wydarzeń jest tylko dwóch uczestników, można zrezygnować z nazwisk na kawałkach papieru i faktycznie użyć zestawu wag. Dorosły ma co najmniej 20 drewnianych lub plastikowych klocków w pojemniku. Liczba bloków mierzy stopień ważności, jaki przypisujemy danemu czynowi. Stosunkowo niewielkie naruszenie kodeksów zachowania może zostać „ocenione” jako warte jednego lub dwóch bloków, podczas gdy działania będące poważnymi wykroczeniami kodu, który być może mógłby spowodować poważne szkody lub szkody, byłby reprezentowany przez znacznie więcej bloków. Dziecko proszone jest o opisanie sekwencji wydarzeń ze swojej perspektywy. W miarę rozwoju historii, gdy uczestnik sekwencji wydarzeń podejmuje decyzję o zrobieniu lub powiedzeniu czegoś, co łamie kodeksy postępowania, dziecko jest proszone o określenie, co według niego są słowami lub czynami (lub brakiem działań). „warto” pod względem liczby bloków. Dziecko może potrzebować wskazówek, dlaczego liczba bloków, które przypisuje do danego aktu, może wymagać dostosowania. Może to obejmować informacje o wpływie czynu na uczucia danej osoby, stopniu potencjalnego urazu fizycznego i kosztach naprawy uszkodzonych przedmiotów. Gdy liczba bloków wynosi coś ,ustalono , że liczba bloczków jest umieszczona na nazwisku osoby, która dokonała danej czynności. Ta procedura jest kontynuowana podczas wycofywania wydarzeń. Każdy uczestnik zdobędzie pewną liczbę klocków, a na końcu opisu wydarzeń, liczba klocków dla każdego uczestnika jest obliczana przez dziecko. Ta procedura ma na celu umożliwienie dziecku zobaczenia względnej wagi tego, co zrobiło ono i inni, co uzasadnia konsekwencje dla wszystkich zaangażowanych osób. Być może jednym z najskuteczniejszych sposobów opisania procedury jest przedstawienie podsumowania, w jaki sposób działanie Skali Sprawiedliwości zostało wykorzystane podczas przesłuchiwania dziecka z zespołem Aspergera, który miał silne poczucie niesprawiedliwości z powodu zawieszenia w szkole. W incydencie uczestniczyło trzech uczestników: Eric, dziecko z zespołem Aspergera, które miało 11 lat, ale jego poziom rozwiązywania konfliktów i empatii był o co najmniej dwa lata niższy od wieku chronologicznego; kolejne dziecko, Steven; oraz nauczyciel, który był tymczasowym zastępcą zwykłego wychowawcy klasy. Steven rozpoczął konflikt, nazywając Erica „w***er” (obsceniczne wyrażenie w Australii). Zapytałem Erica, ile bloków jest wart ten komentarz, a on odpowiedział i zgodziliśmy się na wagę dwóch bloków dla Stevena. Zapytałem Erica, co zrobił dalej, a on odpowiedział, że go zignorował. Moim zdaniem było to mądre posunięcie, więc żadnych blokad dla Erica. Zapytałem go, czy nauczyciel (który usłyszał komentarz na temat Erica) skarcił Stevena, a Eric odpowiedział „nie”, więc zgodziliśmy się, że brak interwencji nauczyciela jest wart jednego bloku.

Potem Steven nazwał Erica „pieprzonym w***erem” i zgodziliśmy się, że to było warte cztery przecznice. Zapytałem Erica, co zrobił nauczyciel, a on odpowiedział, że nauczyciel nie usłyszał komentarza Stevena, więc żadnych blokad dla nauczyciela; ale zapytałem Erica, czy powiedział nauczycielowi, co powiedział Steven, a on odpowiedział „Nie”, więc zasugerowałem, aby Eric miał jeden blok za nie zgłaszanie następnego poziomu prowokacji. Następnie zapytałem Erica, co zrobił, kiedy usłyszał opis siebie, a on odpowiedział, że powiedział te same słowa do Stevena, więc na swoim imieniu umieścił cztery klocki. Zapytałem, co stało się później. Eric opisał, jak Steven podszedł do swojego biurka i nabazgrał pracę Erica, którą wykonywał na zajęciach. Zgodziliśmy się, że ten akt był wart dwa bloki. Na tym etapie kartka Stevena miała osiem bloków, kartka Erica pięć, a nauczyciela. Po nabazgrawaniu jego pracy (której nauczyciel nie widział), zapytałem Erica, czy zgłosił incydent, a on odpowiedział „Nie”, więc miał kolejną blokadę. Zapytałem, co zrobił dalej, a on opisał, jak uderzył Stevena pięścią w twarz jako odwet i żeby przestał go dręczyć.

„Czy było dużo krwi?”

‘Tak.’

– Gdzie go uderzyłeś w twarz?

‘Jego nos.’

Następnie wyjaśniłem stopień potencjalnego urazu spowodowanego uderzeniem kogoś w twarz, jak bardzo by to było bolesne i szkolne zasady dotyczące przemocy. Zgodziliśmy się, że jego odpowiedź została wyceniona na 12 bloków. Widział, że chociaż Steven zaczął to i popełnił bardziej prowokacyjne działania niż Eric, uderzając Stevena w twarz, Eric ostatecznie miał 18 bloków, Steven osiem i jeden nauczyciel. Wykorzystano to, aby wyjaśnić i zachęcić go do zaakceptowania, dlaczego został zawieszony w szkole, a Steven nie został zawieszony.

Sprawiedliwość sprawiedliwa

Pojęcie sprawiedliwości jest niezwykle ważne. Przed rozważeniem stopnia odpowiedzialności konieczne będzie przeprowadzenie spokojnej i obiektywnej oceny wszystkich faktów – być bezstronnym detektywem. Stopień obrażeń lub uszkodzeń nie powinien być postrzegany jako jedyna miara stopnia odpowiedzialności i konsekwencji. Dziecko z zespołem Aspergera mogło być celem wielu aktów znęcania się przez dłuższy czas i ostatecznie zareagowało aktem agresji fizycznej, co może być dramatyczne, ale czasami jest jedynym sposobem, w jaki dziecko wie, aby powstrzymać takie akty. Jeśli środowisko edukacyjne ma konsekwencje dla aktów agresji fizycznej, to dziecko z zespołem Aspergera musi doświadczyć tych konsekwencji. Uważam jednak, że taką samą karę powinni otrzymać ci, którzy znęcali się nad dzieckiem i spowodowali akt agresji. Byłoby to zgodne z koncepcją sprawiedliwości słusznej, pojęciem odpowiedzialności moralnej za czyny innych oraz systemem sądownictwa karnego dla dorosłych. Jeśli dzieci z zespołem Aspergera nie widzą, że sprawiedliwość została wymierzona, mogą wziąć prawo w swoje ręce, aby szukać zemsty, stosując strategię rozwiązywania konfliktów „oko za oko”, z zamiarem spowodowania równego dyskomfortu. Dzieci z zespołem Aspergera częściej szukają zemsty poprzez odwet fizyczny niż słowny.

Szkolenie personelu

Pierwszym etapem programu mającego na celu ograniczenie zjawiska bullyingu w szkole i dla pojedynczego dziecka jest program doskonalenia zawodowego personelu. Personel będzie musiał zostać przeszkolony, jak nadzorować sytuacje, w których znęcanie się jest bardziej prawdopodobne, jak reagować na akty znęcania się oraz jak przedstawiać odpowiednie konsekwencje i rozwiązania.

Podejście zespołowe

Niezbędne jest podejście zespołowe, aby zmniejszyć częstotliwość znęcania się. W skład zespołu wchodzi cel nękania, administracja szkoły, nauczyciele, rodzice, psycholog dziecięcy, inne dzieci oraz dziecko, które angażuje się w akty nękania. Ważne jest, aby szkoły opracowały i wdrożyły kodeks postępowania, który szczegółowo definiuje zastraszanie i sposoby jego powstrzymania. Definicja powinna być szeroka i nie ograniczać się do aktów zastraszania i krzywdzenia. Niezbędna będzie edukacja personelu oraz konsensus i konsekwencja w określaniu, jakie działania są zastraszaniem i jakie są odpowiednie konsekwencje.

STRATEGIE REDUKCJI CZĘSTOTLIWOŚCI I SKUTKÓW ZNĘCANIA SIĘ

Niestety akty zastraszania zdarzają się we wszystkich szkołach i to zachowanie nie dotyczy wyłącznie dzieciństwa. Znęcanie się występuje w miejscu pracy. Przez setki lat istniały różne strategie, które zostały zaakceptowane jako konwencjonalna mądrość w celu zmniejszenia częstotliwości i skutków znęcania się, ale dopiero niedawno przeprowadziliśmy badania mające na celu określenie udowodnionej skuteczności tych strategii. Poniższe strategie są oparte na ostatnich badaniach ewaluacyjnych, które znacznie zmniejszyły częstotliwość znęcania się.