ABA : Metody bezpośredniej obserwacji (opisowe)

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Bezpośrednia obserwacja i rejestracja może być prowadzona przez samego analityka behawioralnego, przez przeszkolonych asystentów lub przez osoby zwykle obecne w otoczeniu dziecka (np. rodziców, nauczycieli lub samo dziecko). Ta ostatnia opcja będzie najczęściej stosowana, gdy docelowe zachowanie występuje stosunkowo rzadko i kiedy sam analityk behawioralny musiałby poświęcić znaczną ilość czasu na obserwację, aby zobaczyć wystarczającą liczbę przykładów docelowego zachowania, aby umożliwić analizę. Jeśli analityk behawioralny zdecyduje, że ona lub wyszkolony asystent przeprowadzi obserwacje, często przydatne jest opracowanie wskazówek dotyczących tego, kiedy zachowanie docelowe najprawdopodobniej zostanie zaobserwowane. Wstępna pośrednia ocena kwestionariusza może dostarczyć pewnych wskazówek co do pór dnia, kiedy zachowanie jest najbardziej prawdopodobne. Jeśli taka ocena nie została zakończona lub jeśli analityk chce dalej zweryfikować informacje uzyskane za pomocą oceny kwestionariuszowej, przydatne informacje można uzyskać prosząc opiekunów (lub samo dziecko) o wypełnienie zapisu wykresu rozrzutu przez kilka dni. Wykres rozrzutu  jest zasadniczo wariantem zapisu częściowego interwału wykorzystującego bardzo długi interwał (zwykle 30 lub 60 min). Dzień dziecka podzielony jest na szereg przedziałów i dla każdego okresu osoba prowadząca zapis odnotowuje, czy docelowe zachowanie wystąpiło w tym okresie, czy nie, albo czy zachowanie występowało intensywnie, w ograniczonym stopniu, czy też wcale . Wykresy rozrzutu mogą być przydatne do wskazywania pór dnia, w których późniejsza bezpośrednia obserwacja z największym prawdopodobieństwem skutecznie uchwyci występowanie docelowego zachowania. Dodatkowo wyniki wykresów rozrzutu same w sobie mogą sugerować hipotezy dotyczące funkcji docelowych zachowań. Jeśli na przykład zachowanie występuje najczęściej w okresach zaplanowanych zajęć akademickich, do dalszej oceny można zasugerować hipotezę wzmocnienia poprzez ucieczkę od wymagań akademickich. Istnieje jednak niewiele dowodów dotyczących wiarygodności, ważności i użyteczności zapisów wykresów rozrzutu. Kahng i inni zbierający dane wykresu rozrzutu dotyczące problematycznych zachowań 20 dzieci i dorosłych z niepełnosprawnością rozwojową mieszkających w ośrodkach mieszkalnych, w pięciu przypadkach stwierdzili słabą wiarygodność między obserwatorami i nie byli w stanie (bez analizy statystycznej) dostrzec wiarygodnych czasowych wzorców reagowania we wszystkich pozostałych przypadkach. Można by oczekiwać, że analiza wykresów rozrzutu będzie najbardziej użyteczna, gdy klienci uczestniczą w ściśle określonych harmonogramach, takich jak szkoły, ale czynniki wpływające na użyteczność wykresów rozrzutu pozostają do zbadania. Rejestracja poprzedzającego zachowania-konsekwencji (ABC) była jedną z pierwszych metod oceny funkcjonalnej opracowanych do użytku w zastosowaniach. W podejściu określanym jako zapis ABC opisowy  lub narracyjny  obserwator rejestruje opis (w tym czas wystąpienia) każdego wystąpienia docelowego zachowania wraz ze zdarzeniami następującymi bezpośrednio przed i po zachowanie. Zwykle stosuje się czterokolumnowy arkusz rejestracyjny. Chociaż ogólnie zaleca się, aby rejestracja ABC była prowadzona przez przeszkolonych obserwatorów , podstawową zaletą opisowej rejestracji ABC jest oszczędność wysiłku, ponieważ rejestracja jest wykonywana tylko wtedy, gdy wystąpi docelowe zachowanie. Dlatego w praktyce klinicznej opisowe zapisy ABC będą często stosowane, gdy obserwator jest nauczycielem lub opiekunem mającym inne obowiązki, ale być może z ograniczonym przeszkoleniem w zakresie obserwacji lub rejestrowania zachowania, a potencjalny problem z opisowymi zapisami ABC w takich okolicznościach polega na tym, że obserwatorzy mogą dobrze rejestrować wywnioskowane stany psychiczne lub niejasne opisy stanów behawioralnych („zirytował się”, „stał się pobudzony”), a nie zdarzenia środowiskowe, jako poprzedzające docelowe zachowanie. Jednym z podejść do tego problemu jest użycie listy kontrolnej rekordów ABC , w której z góry określone są poprzedniki, zachowania i konsekwencje zainteresowania. Wykres zapisu ABC zawiera kolumnę dla każdego interesującego zdarzenia, a obserwator sprawdza kolumny, określając, jakie zachowania, poprzedniki i konsekwencje zaobserwowano przy każdym wystąpieniu zachowania docelowego. Takie wykresy mogą obejmować szeroki zakres zdarzeń poprzedzających, zachowań i konsekwencji oraz mogą być wykorzystywane do eksploracyjnego zbierania i analizy danych (np. Ryc. 3.6), a opiekunów można zachęcać do noszenia kopii takich wykresów zmniejszonych do kart 1500 mm × 1000 mm i zapisywać szczegóły epizodów docelowych zachowań w miarę ich pojawiania się (Matson, komunikacja osobista, 2001). Alternatywnie, można wykorzystać wykresy , które przedstawiają konkretne poprzedniki, zachowania i konsekwencje, co do których przypuszcza się, że będą interesujące w wyniku wcześniejszej oceny pośredniej . Wykorzystanie zapisów ABC umożliwia analitykowi behawioralnemu określenie, jak często współwystępują topograficznie odrębne zachowania docelowe, ułatwiając identyfikację możliwych klas operantów, a także umożliwia zrównanie częstotliwości, z jaką poszczególne poprzedniki i konsekwencje poprzedzają i następują po zachowaniach docelowych.  Tworząc hipotezy dotyczące funkcji behawioralnych na podstawie takich danych opisowych, ważne jest zastosowanie kryterium wewnętrznej spójności zarysowanej wcześniej hipotezy. Oznacza to, że nawet jeśli zwiększona uwaga opiekuna niezawodnie następuje po wystąpieniu zachowania docelowego, należy zachować szczególną ostrożność przy stawianiu hipotezy funkcji wzmocnienia, chyba że zachowanie docelowe jest również wiarygodnie poprzedzone zmniejszeniem poziomu uwagi opiekuna. Ponadto należy zachować ostrożność, gdy konsekwencja z konieczności implikuje obecność poprzednika; na przykład ucieczka od żądania zadania może wystąpić tylko wtedy, gdy podane jest poprzednie wystąpienie żądania zadania, a zatem zarówno narracja, jak i lista kontrolna Zapis ABC może sprawiać wrażenie spójnej sekwencji wzmacniania zachowania celu EO w sytuacjach, w których zachowanie nie jest funkcjonalnie związane z zarejestrowanymi poprzednikami i zachowaniami. Podstawowym ograniczeniem wszystkich form zapisów ABC jest to, że zapis jest tworzony tylko wtedy, gdy wystąpi docelowe zachowanie i nie bierze się pod uwagę ogólnego poziomu występowania odpowiednich poprzedników i konsekwencji. W przypadku dziecka z ASD uczestniczącego w intensywnym programie edukacyjnym prawdopodobne jest, że pojawi się zapotrzebowanie na zadania przed zachowaniem problemowym, niezależnie od tego, czy istnieje funkcjonalny związek między tymi dwoma zdarzeniami. Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest ciągła obserwacja, przy użyciu formularza rejestracyjnego w stylu listy kontrolnej i rejestrowanie wszystkich wystąpień poprzedzających i konsekwencji będących przedmiotem zainteresowania, niezależnie od tego, czy wystąpiło zachowanie docelowe, na przykład w ciągłym zapisie ABC (Cooper i in., 2007). Jednak użycie zapisu ABC w ten sposób sama napotyka trudności, jeśli poprzedniki będące przedmiotem zainteresowania są zwykle rozciągnięte w czasie (np. obniżony poziom interakcji społecznych). Jednym z rozwiązań tego problemu jest zastosowanie jednego z opisanych wcześniej podejść do próbkowania w czasie. Rycina 3.8, oparta na przykładzie Olivera (komunikacja osobista), przedstawia dane z takiej sesji obserwacyjnej. Zaletą takiego podejścia, jak pokazano na rycinie 3.8, jest to, że warunkowe prawdopodobieństwo zachowania przy wystąpieniu poprzednika można porównać z bezwarunkowym prawdopodobieństwem zachowania. W podanym przykładzie warunkowe prawdopodobieństwo uderzenia w twarz, gdy dziecko samo bawi się zabawkami, a w mniejszym stopniu, gdy jest samo i nie jest zajęte, jest podwyższone w stosunku do prawdopodobieństwa bezwarunkowego (ogólnego) zachowania. Zapotrzebowanie na zadanie natomiast wiąże się z warunkowym prawdopodobieństwem uderzenia w twarz niższym niż prawdopodobieństwo bezwarunkowe. Chociaż takie warunkowe prawdopodobieństwa wystąpienia jednego zdarzenia razem z innym nie wskazują kierunku przyczynowości (jeśli występuje) między tych dwóch, ich obliczenia mogą zasugerować określone zależności do dalszych badań. Podobnie warunkowe prawdopodobieństwo konsekwencji wynikającej z zachowania można porównać z bezwarunkowym prawdopodobieństwem konsekwencji. Jak ilustruje ryc. 3.8, proste obliczenia prawdopodobieństwa warunkowego można zastosować do zapisów próbkowania czasu pracy na papierze i ołówku. Takie obliczenia jednak mogą łatwo stają się uciążliwe; na przykład analityk behawioralny może zechcieć rozważyć nie tylko to, czy docelowe zachowanie wykazuje podwyższone prawdopodobieństwo wystąpienia w tym samym interwale próbkowania co żądanie zadania, ale także czy jego prawdopodobieństwo jest również podwyższone w kilku bezpośrednio następujących po sobie interwałach próbkowania. Skomputeryzowana obserwacja i rejestracja w czasie rzeczywistym może znacznie ułatwić takie analizy. Na przykład system OBSWIN (Martin, Oliver i Hall, 2003) umożliwia analitykowi behawioralnemu łatwe wykreślenie warunkowego prawdopodobieństwa zdarzenia będącego przedmiotem zainteresowania w zakresie przedziałów czasowych przed, w trakcie i po wystąpieniu docelowego zachowania, oraz porównać warunkowe i bezwarunkowe prawdopodobieństwa zdarzenia, zarówno wizualnie, jak i statystycznie. Epizody popytu i okresy między nimi będą się zmieniać długości bezwzględnej, więc dane są wykreślane metodą „normalizacji i puli”, w której czas (nakreślony na osi poziomej) mierzony jest w percentylach czasu trwania poszczególnych epizodów zapotrzebowania (oraz pierwszej i drugiej połowy każdego okresu odstęp między epizodami) (Hall i Oliver, 2000), umożliwiając gromadzenie danych z odcinków o różnym czasie trwania. Można zauważyć, że przed epizodami podpowiadania opiekuna warunkowe prawdopodobieństwo zaręczyn dziecka wynosi około 0,3–0,35. opiekunom towarzyszy początkowo szybki wzrost warunkowego prawdopodobieństwa zaręczyn dziecka, po którym następuje dalszy, bardziej stopniowy wzrost warunkowego prawdopodobieństwa zaręczyn do ok. maksymalny poziom około 0,6. Kiedy opiekunowie przestają podpowiadać, warunkowe prawdopodobieństwo zaangażowania dziecka początkowo gwałtownie spada do ogólnej średniej, a następnie dalej maleje. Bez względu na to, jak wyrafinowane są stosowane metody analityczne, czysto opisowe podejścia do oceny funkcjonalnej są zasadniczo ograniczone przez brak możliwości określenia, czy obserwowane zależności mają charakter funkcjonalny. Trudność jest szczególnie dotkliwa w przypadku zachowania utrzymywane przez cienkie harmonogramy wzmacniania, w których nawet najbardziej dokładna analiza opisowa może nie zidentyfikować związku. Takie problemy zainspirowały rozwój metod opisowych obejmujących manipulacje poprzednikami lub celowe pobieranie próbek różnych naturalnie występujących warunków poprzedzających. Ponieważ takie podejścia wywodzą się z metodologii eksperymentalnej (analizy funkcjonalnej), zostaną one omówione po omówieniu metod eksperymentalnych.

ABA : Wewnętrzna spójność rzetelności i podskali skal ocen do oceny funkcjonalnej

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Wczesne oceny właściwości psychometrycznych MAS sugerowały, że ma on akceptowalną spójność wewnętrzną, trafność konstruktu, rzetelność testu-retestu i między oceniającymi oraz trafność predykcyjną  . Jednak późniejsze badania MAS wykazały, że wskaźniki rzetelności między oceniającymi są znacznie niższe niż te znalezione przez Duranda i Crimminsa , chociaż ustalenia dotyczące rzetelności powtórnych testów nadal sugerują, że jest to akceptowalne . Zgłoszono również mieszane wyniki dla wewnętrznej spójności podskal MAS, z akceptowalnymi wartościami alfa Cronbacha podanymi przez Dukera i Sigafoosa , Freemana, Walkera i Kaufmana oraz Shogrena i Rojahna , ale przy czym Newton i Sturmey stwierdzili wysoki poziom spójności wewnętrznej nie tylko dla podskal MAS, ale także dla całej skali, co sugeruje możliwość, że wysoki poziom spójności dla podskal może być artefaktem wynikającym z czynnika takiego jak postrzegana dotkliwość problemu wpływająca na oceny wystawiane dla pozycji w całej skali. Podobnie, wczesne badania rzetelności kwestionariusza QABF sugerowały, że wykazuje on bardzo zadowalający poziom rzetelności między oceniającymi i test-retest oraz wewnętrzną spójność podskali. Podobnie jak w przypadku MAS, późniejsze badania ogólnie potwierdziły jednak wyniki akceptowalnej rzetelności testu, ale wykazały niższe poziomy rzetelności między oceniającymi niż te zgłoszone przez Paclawskyj i inni. Nie tylko (choć nie konsekwentnie w przypadku podskali Fizycznej) potwierdziło wyniki akceptowalnej spójności wewnętrznej podskali, ale także czasami wykazało wysoki poziom spójności wewnętrznej dla całej skali . Wstępne oceny wykazały, że FACT ma wysoki poziom wewnętrznej spójności podskali , ale badania nad innymi aspektami wiarygodności i trafności FACT nie zostały jeszcze opublikowane. Często sugerowano, że na właściwości psychometryczne metod pośredniej oceny funkcjonalnej mogą mieć wpływ zmienne, takie jak częstotliwość występowania ocenianego zachowania, topografia ocenianego zachowania, czy zachowanie jest jedno- czy wielofunkcyjne oraz poziom wyrafinowanie ankietera i rozmówcy w zakresie koncepcji behawioralnych . Jednak do tej pory niewiele badań dotyczyło bezpośrednio tych pytań. Duker i Sigafoos stwierdzili niższe wyniki wiarygodności międzyrasowej podskali MAS dla zachowań destrukcyjnych niż dla zachowań destrukcyjnych lub destrukcyjnych. Nicholsona i in. stwierdzili, że rzetelność międzyrasowa QABF była niższa w przypadku zachowań nieprzystosowawczych w porównaniu z zachowaniami destrukcyjnymi i destrukcyjnymi oraz wyższa w przypadku zachowań ocenianych przez opiekunów jako występujące co najmniej raz dziennie w porównaniu z zachowaniami, o których mówiono, że występują rzadziej. Matson i Boisjoli  stwierdzili, że chociaż rzetelność QABF między oceniającymi była porównywalna, gdy skala była stosowana do oceny zachowań jednofunkcyjnych i podstawowej funkcji zachowań wielofunkcyjnych, zgodność między oceniającymi była znacznie niższa w odniesieniu do dodatkowych funkcji wielofunkcyjnego zachowania.

ABA : Skale ocen

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Skala oceny motywacji (MAS) opracowana przez Duranda i Crimminsa  to 16-punktowy kwestionariusz, w którym prawdopodobieństwo wystąpienia problemowych zachowań w różnych sytuacjach oceniane jest na siedmiostopniowej skali typu Likerta. Pierwotnie zaprojektowany do oceny wpływu uwagi społecznej, namacalnych, ucieczkowych i sensorycznych konsekwencji na samookaleczenia, kwestionariusz był od tego czasu używany z innymi opisami zachowań problemowych . Skala pytań dotyczących funkcji behawioralnych (QABF) to 25-punktowy kwestionariusz zaprojektowany w celu określenia funkcji każdego trudnego zachowania u osób z niepełnosprawnością intelektualną. Pięć podskal oceny odnosi się do pięciu możliwych funkcji; uwaga, ucieczka, pozaspołeczne, fizyczne (tj. zachowanie związane z bólem lub fizycznym dyskomfortem) i namacalne. Każda funkcja ma pięć odpowiadających sobie pozycji na skali, które informatorzy oceniają na skali typu Likerta, w odniesieniu do tego, jak często dane zachowanie występuje w określonych kontekstach. Tam, gdzie zachowania problemowe mają charakter wielofunkcyjny, ocena z wykorzystaniem MAS lub QABF może dostarczyć ograniczonych informacji dotyczących względnego znaczenia funkcji alternatywnych. Aby rozwiązać ten problem, ocena funkcjonalna dla wielu przyczyn (FACT) opracowana przez Matsona i in. (2003) stosuje procedurę pytań z wymuszonym wyborem, której celem jest wyjaśnienie względnego znaczenia alternatywnych funkcji wielofunkcyjnego zachowania problemowego. Podobnie jak w przypadku wywiadów częściowo ustrukturyzowanych, dostępnych jest wiele innych list kontrolnych analizy funkcjonalnej, m.in. Kwestionariusz Problemowego Zachowania. Niedawno podjęto również próby opracowania kwestionariuszy, takich jak Inwentarz Oceny Kontekstowej, zaprojektowany w celu oceny stopnia, w jakim szeroki zakres zmiennych kontekstowych może być funkcjonalnie powiązany z zachowaniem problemowym.

ABA : Rzetelność kwestionariuszowych metod oceny funkcjonalnej

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Ponieważ większość ocen kwestionariuszowych nie zapewnia reguł decyzyjnych do tworzenia hipotez dotyczących funkcji zachowań docelowych, pozostawiając użytkownikowi opracowanie hipotez dotyczących relacji funkcjonalnych, przeprowadzono niewiele badań nad właściwościami psychometrycznymi takich miar. Reese i inni wykorzystując FAI do porównania funkcji zachowań problemowych u dzieci z autyzmem i bez autyzmu, przeprowadzili FAI z rodzicami 46 dzieci prezentujących zachowania problemowe. Funkcje zachowań problemowych podzielono na sześć kategorii, trzy funkcje „standardowe” (zdobycie uwagi, żądanie ucieczki lub zdobycie namacalnego przedmiotu) oraz trzy hipotetyczne funkcje „specyficzne dla autyzmu” (np. ucieczka przed stymulacją sensoryczną). W 27 przypadkach drugi przeszkolony oceniający samodzielnie powtórzył kategoryzację na podstawie nagranych wywiadów. Wiarygodność wystąpienia wyniosła 81% dla funkcji „zdobądź uwagę”, 84% dla „żądania ucieczki” i 93% dla „pozycji zysku”. Natomiast FAIP zawiera heurystyczny proces identyfikacji funkcji. Hartwig i in. miał 19 par oceniających zaznajomionych z poszczególnymi klientami, którzy wypełniali FAIP w odstępie 2 dni, skupiając się na tym samym problematycznym zachowaniu, a następnie poprosili głównego oceniającego o ponowne wypełnienie FAIP około 30 dni później. Ogólna zgodność między obserwatorami co do funkcji wyniosła 71%, a ogólna zgodność testu-retestu co do funkcji wyniosła 81%.

ABA : Wywiady częściowo ustrukturyzowane

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Wywiad z oceną funkcjonalną (FAI) (O’Neill i in., 1997) jest najczęściej badanym z częściowo ustrukturyzowanych harmonogramów wywiadów. FAI zawiera pytania dotyczące topografii, częstotliwości, czasu trwania i intensywności problematycznych zachowań, współwystępowania (jako wskaźnik potencjalnego współczłonkostwa klasy operanta), zakres potencjalnych dystalnych operacji motywujących, czasowo bliższe poprzedniki, możliwe konsekwencje podtrzymujące oraz względna efektywność zachowania problemowego pod względem wysiłku i harmonogramu reakcji oraz natychmiastowości hipotetycznych wzmocnień. To również zawiera pytania dotyczące zachowań prospołecznych, które przypuszczalnie są funkcjonalnie równoważne z zachowaniem problemowym, zwykłych metod komunikowania przez klienta zakresu potrzeb i pragnień, możliwych ogólnych wzmocnień oraz historii prób zmiany. Wywiad oceniający funkcjonalność zawiera schematyczny diagram do podsumowania informacji jako pomoc w identyfikacji możliwych relacji funkcjonalnych, ale nie ma kryteriów ani reguł decyzyjnych do tego celu. Hartwig, Heathfield i Jenson opisują skomputeryzowany „system ekspercki” oceny funkcjonalnej i behawioralnej, Program Oceny i Interwencji Funkcjonalnej (FAIP). Użytkownicy odpowiadają na pytania dotyczące identyfikacji informacji o kliencie i otoczeniu oraz odpowiadają na pytania dotyczące poprzedników i konsekwencji związanych ze zidentyfikowanym zachowaniem docelowym. Użytkownik jest następnie proszony o potwierdzenie (lub odrzucenie) poprzedników i konsekwencji, które program identyfikuje na podstawie wcześniejszych odpowiedzi użytkownika. Następnie program formułuje hipotezy dotyczące możliwych funkcji docelowego zachowania (przyciąganie uwagi, zdobywanie namacalnych przedmiotów, uzyskiwanie stymulacji sensorycznej lub ucieczka/unikanie wymagań zadaniowych). Po poproszeniu użytkownika o poparcie (lub odrzucenie) każdej zaproponowanej hipotezy program generuje listę interwencji opartych na dowodach, odpowiednich dla wybranych funkcji behawioralnych i cech ucznia. Ostatnio opublikowano szereg innych częściowo ustrukturyzowanych instrumentów, z których wiele jest w trakcie wysiłku zmierzającego do rozszerzenia zastosowania pozytywnego wsparcia behawioralnego na zwykłe środowiska szkolne, mające na celu poszerzenie zakresu badanych zmiennych kontekstowych i/lub skrócenie czasu potrzebnego na ukończenie oceny i/lub zapewnienie wersji odpowiednich do wykorzystania zarówno z uczniami, jak i nauczycielami. Przykładem jest lista kontrolna oceny zachowania funkcjonalnego nauczyciela

ABA : Metody pośredniej oceny funkcjonalnej

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Metody pośredniej oceny funkcjonalnej dzielą się na dwie szerokie grupy. Częściowo ustrukturyzowane harmonogramy wywiadów, takie jak Wywiad Oceniający Funkcjonalność, zapewniają klinicyście format gromadzenia szerokiego zakresu opisów formy, wzajemnych powiązań, kontekstu, konsekwencji i historii związanych z zachowaniem problemowym , wraz z informacjami o zdolnościach komunikacyjnych klienta i możliwych społecznie odpowiednich zachowaniach, które mogą zostać wzmocnione jako funkcjonalne alternatywy dla zachowań problemowych. Skale ocen, takie jak Skala Oceny Motywacji  oraz Skala Pytań o Funkcje Behawioralne , można zazwyczaj wypełnić znacznie szybciej, zadając pytania mające na celu ogólną ocenę ograniczonej liczby z góry ustalone hipotezy dotyczące funkcji behawioralnej. Podręczniki do takich skal często wskazują, że mogą być wypełniane bezpośrednio przez osoby trzecie, ale w większości badań oceniających rzetelność i ważność takich skal, w rzeczywistości zostały one wypełnione alternatywną metodą wypełniania przez profesjonalistę skalę, przeprowadzając wywiad z informatorem.

ABA : Podejścia do oceny funkcjonalnej

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Wszystkie metody oceny funkcjonalnej mają na celu zebranie informacji istotnych dla identyfikacji klas operantów, procesów wzmacniania, EO i innych informacji przedstawionych powyżej. Metody analizy funkcjonalnej można podzielić według dwóch głównych wymiarów: po pierwsze, czy informacje uzyskuje się bezpośrednio poprzez obserwację zachowania dziecka i innych osób, czy też pośrednio, zadając pytania opiekunom, a po drugie, czy informacje uzyskuje się poprzez obserwację naturalnie zachodzących sekwencji zdarzeń w życiu dziecka. naturalnym środowisku, czy też analityk behawioralny bada relacje funkcjonalne poprzez manipulowanie warunkami środowiskowymi i obserwację wpływu na zachowanie dziecka. Połączenie kategoryzacji według tych wymiarów skutkuje trzema powszechnie uznanymi podejściami do oceny funkcjonalnej. Metody pośrednie wykorzystują wywiady lub kwestionariusze w celu zebrania powyższych informacji od informatorów, którzy spędzają z dzieckiem znaczną ilość czasu, takich jak rodzice lub nauczyciele, zazwyczaj prosząc informatorów o przedstawienie ogólnych opisów wydarzeń, które (na przykład) zwykle następują po wystąpieniu docelowego zachowania. Obserwacja bezpośrednia lub metody opisowe gromadzą informacje poprzez obserwację sekwencji zdarzeń (w tym docelowego zachowania) w naturalnym środowisku dziecka. Metody eksperymentalne (często określane jako analizy funkcjonalne lub czasami jako oceny analogowe) wykorzystują manipulowanie poziomami potencjalnych istotnych poprzedników i/lub zdarzeń losowych w odpowiedzi oraz obserwację wpływu na poziomy docelowego zachowania w celu zidentyfikowania relacji EO-zachowanie-wzmacniacz.

ABA : Ocena związków funkcjonalnych między warunkami środowiskowymi a docelowymi zachowaniami

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Cele oceny funkcjonalnej

Przedostatnim etapem oceny w analizie behawioralnej jest zbadanie związków między docelowym zachowaniem (zachowaniami) a warunkami środowiskowymi oraz postawienie hipotez dotyczących związków, które hamują nabywanie lub stosowanie zachowań adaptacyjnych i/lub wspierają stosowanie zachowań problemowych. W analizie behawioralnej proces ten, określany w najszerszym znaczeniu jako ocena funkcjonalna, analizuje takie relacje w kategoriach pojęć stosowanych w eksperymentalnej analizie zachowania. Dlatego pierwszym pytaniem jest próba zdefiniowania operantów (klas funkcjonalnych), których członkiem jest docelowe zachowanie, ponieważ inne procesy (np. Wzmocnienie) działają na operantów), a nie indywidualne zachowania zdefiniowane topograficznie, które są członkami klas operantów. Operant to klasa zachowań zdefiniowana przez tożsamość funkcjonalną; to znaczy każde zachowanie, które wywołuje taki sam efekt w środowisku, jest członkiem operanta. Znaczenie dążenia do prowadzenia oceny funkcjonalne oparte na klasach operantów można łatwo docenić, rozważając praktyczny przykład. Załóżmy, że zakłada się, że samouszkodzenia dziecka są wzmacniane przez ucieczkę od wymagań zadaniowych. Można zaproponować interwencję polegającą na nauczeniu dziecka używania symbolu w celu zażądania przerwy w czynnościach, a także można nauczyć dziecko uzyskiwania przerwy za pomocą symbolu. Jeśli jednakże, samookaleczenia nadal skutkują ucieczką od żądań, wtedy ucieczka przed użyciem symboli i samookaleczenie obejmują topograficznie odmiennych członków tej samej klasy operantów, a wzmacniające użycie symboli wzmocni wszystkich członków klasy operantów, w tym samookaleczenia. Chociaż to wzmocnienie może nie być od razu widoczne, jeśli prospołeczna reakcja komunikacyjna wymaga mniejszego wysiłku niż samouszkodzenia, cała klasa funkcjonalna, w tym samouszkodzenia, może zostać wzmocniona pod względem częstości występowania i odporności na wyginięcie. Skuteczna interwencja będzie zatem prawdopodobnie wymagać wygaszenia lub przekroczenia czasu, aby zadziałały w przypadku problematycznego zachowania, oprócz wzmocnienia reakcji komunikacyjnej . Początkowa hipoteza dotycząca topograficznie odmiennych zachowań, które mogą należeć do jednej klasy operantów, może zwiększyć efektywność procesu oceny, ponieważ badanie odpowiednich poprzedników i konsekwencji można następnie przeprowadzić dla hipotetycznej klasy operantów, a nie dla każdego indywidualnego zachowania zdefiniowanego topograficznie . Częste współwystępowanie zachowań docelowych lub konsekwentne występowanie w określonej kolejności to wstępne wskaźniki możliwej przynależności do wspólnej klasy funkcjonalnej. Takie współwystępowanie jest jednak tylko ograniczonym wskaźnikiem tożsamości funkcjonalnej, a analityk behawioralny często preferuje bardziej pracochłonną ścieżkę oceny funkcji określonych topograficznie indywidualnych zachowań i wyprowadzania hipotez dotyczących przynależności do klas operantów na podstawie wyników tych ocen. Po opracowaniu hipotezy roboczej dotyczącej przynależności do klasy operantów lub po podjęciu decyzji o ocenie poszczególnych zachowań, analityk behawioralny będzie następnie chciał zidentyfikować możliwe pozytywne lub negatywne procesy wzmacniania podtrzymujące te zachowania. Czyniąc to, analityk behawioralny będzie miał świadomość, że procesy wzmacniania są tylko jednym z możliwych zestawów procesów podtrzymujących zachowania, które mogą być również bezpośrednio wywoływane przez procesy, takie jak stymulacja awersyjna  harmonogramy wzmacniania lub przesunięcia w harmonogramach wzmacniania (w tym przesunięcia do wyginięcia) , a także mogą zostać wywołane przez wcześniej neutralne bodźce poprzez warunkowanie Pawłowa . Analityk behawioralny pracujący z dziećmi z ASD będzie również pamiętać, że oprócz procesów pozytywnego wzmocnienia społecznego, ucieczki od wymagań zadaniowych i automatycznego wzmocnienia, które są często identyfikowane jako podtrzymywanie problematycznych zachowań u dzieci z zaburzeniami rozwojowymi , problematyczne zachowania mogą być również podtrzymywane przez ucieczkę od specyficznie awersyjnej stymulacji sensorycznej . Co więcej, skuteczne namacalne wzmocnienia dla dzieci z ASD, oprócz tych często identyfikowanych dla dzieci z innymi (lub nie) niepełnosprawnościami, mogą obejmować przedmioty wykorzystywane w określonych powtarzających się zachowaniach. Niemal z definicji zachowania uważane za problematyczne będą wywoływać reakcję opiekunów. Dlatego nawet jeśli zidentyfikowano wiarygodny związek między zachowaniem problemowym a hipotetycznym wzmocnieniem (np. interakcja z opiekunami), jeśli związek ten został zidentyfikowany na podstawie czysto opisowej oceny, zawsze będą podstawy do wątpliwości, czy stanowi on wzmocnienie funkcjonalne relacja. Zaufanie do istnienia związku funkcjonalnego znacznie wzrośnie, jeśli okaże się, że problematyczne zachowanie jest bardziej prawdopodobne w obecności odpowiedniej operacji ustanawiającej (EO) (Cooper i in., 2007), takiej jak względna deprywacja interakcji z opiekunami. Ustanowienie (tam, gdzie to możliwe) hipotetycznych klas operantów i identyfikacja relacji między hipotetycznymi operantami a możliwymi procesami wzmocnienia i EO będzie zatem kluczowe dla procesu oceny funkcjonalnej, niezależnie od zastosowanych konkretnych metod oceny. Tam, gdzie to możliwe, ocena będzie również próbą zidentyfikowania odpowiednich bodźców dyskryminacyjnych, które mogą kontrolować produkcję i zachowanie docelowe i potencjalnie funkcjonalnie równoważne zachowania zastępcze, które można wzmocnić, aby zastąpić zachowanie docelowe. Ocena funkcjonalna będzie również starała się oszacować względną skuteczność zachowania docelowego i potencjalnych zachowań zastępczych pod względem względnego wysiłku reakcji oraz wielkości wzmocnienia, opóźnienia i harmonogramu procesów wzmacniania, które obecnie podtrzymują zachowania docelowe i potencjalne zachowania zastępcze. Wreszcie, zwłaszcza jeśli ma być przeprowadzona tylko ocena opisowa, analityk behawioralny będzie szukał informacji na temat wszelkich wcześniejszych programów interwencyjnych i ich wpływu na docelowe zachowanie. Takie informacje mogą być szczególnie przydatne w określaniu statusu hipotetycznych relacji odpowiedź-wzmacniacz. Jeśli zachowanie, o którym przypuszcza się, że jest utrzymywane przez kontyngentną uwagę opiekuna, nie zostało zredukowane przez wcześniejszą dobrze wdrożoną interwencję mającą na przykład na celu zwiększenie poziomu niekontyngentnej uwagi opiekuna, analityk behawioralny może wątpić, czy relacja behawioralna-uwaga ma charakter funkcjonalny.

ABA : Ocena dokładności i wiarygodności danych zebranych w drodze bezpośredniej obserwacji

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

Ocena dokładności i wiarygodności danych zebranych w drodze bezpośredniej obserwacji

Dokładność jakiejkolwiek miary częstotliwości lub czasu trwania zachowania odnosi się do stopnia, w jakim zebrane dane odpowiadają „prawdziwej” wartości częstotliwości lub czasu trwania. Na dokładność danych behawioralnych będzie miało wpływ wiele czynników, w tym kompleksowość i przejrzystość definicji docelowe zachowanie, zakres szkolenia i praktyki, które obserwatorzy podejmują przed zebraniem danych klinicznych, zmęczenie obserwatora, liczba różnych rejestrowanych zachowań/zdarzeń i tak dalej. Zasadniczo dokładność dowolnego konkretnego systemu obserwacji można ocenić, wykorzystując system do zbierania danych z nagranych na wideo sekwencji odpowiednich interakcji społecznych ze znanymi właściwościami. Jednak w praktyce klinicznej „prawdziwe” wartości poziomów zachowania na ogół nie będą znane. W takich okolicznościach, nie mogąc określić dokładności zebranych danych, analityk behawioralny będzie jednak chciał przynajmniej ocenić ich wiarygodność. Rzetelność odnosi się do stopnia, w jakim wielokrotne zastosowanie systemu obserwacji do określonego segmentu zachowania skutkuje identycznymi pomiarami. Wysoki stopień wiarygodności nie gwarantuje dokładności danych, ale niewystarczająca wiarygodność jest silnym wskaźnikiem prawdopodobnej niedokładności. Wiarygodność można ocenić, powtarzając obserwację jednego obserwatora i rejestrując zdarzenia rejestrowane na wideo. Wysoki stopień rzetelności mierzony w ten sposób pozostawia jednak otwartą możliwość, że osiągnięty stopień rzetelności zależy od nieznanych czynników, jak również od zastosowanego systemu obserwacji. Z tego powodu najczęściej stosowaną miarą rzetelności w analizie zachowania jest zgodność międzyobserwacyjna, a mianowicie stopień, w jakim dwóch obserwatorów, posługujących się tymi samymi definicjami zachowania, odpowiednio przeszkolonych w zastosowaniu określonej techniki obserwacji i zapisu, i niezależnie obserwując te same zdarzenia, zgadzają się co do poziomu zaobserwowanego zachowania. Cooper i inni dokonali przeglądu szeregu podejść mających zastosowanie do pomiaru zgodności między obserwatorami, w zależności od wymiaru zachowania będącego przedmiotem zainteresowania i zastosowanego systemu obserwacji. Tam, gdzie stosuje się rejestrację interwałową lub próbkowanie czasowe, najprostsza metoda oceny interobservera. Zgodność polega na bezpośrednim porównaniu, czy dwaj obserwatorzy zgadzają się lub nie zgadzają co do obecności lub braku zachowania w każdym przedziale systemu obserwacji. Zakres zgodności między obserwatorami można następnie ocenić, licząc liczbę przedziałów, w których dwaj obserwatorzy są zgodni, dzieląc tę liczbę przez liczbę zgodności plus liczbę przedziałów, w których dwaj obserwatorzy nie zgadzają się, i wyrażając wynikową liczbę jako procent . Jeśli jednak zachowanie występuje rzadko, fakt, że ta metoda mierzy zgodność zarówno w odniesieniu do występowania, jak i niewystępowania zachowania, oznacza, że może ona dawać wysoki poziom zgodności w przypadkach, gdy dwaj obserwatorzy rzadko zgadzają się co do występowania zachowania. Tę trudność można rozwiązać, obliczając zgodność występowania między obserwatorami, w której powyższe obliczenia są wykonywane przy użyciu tylko tych przedziałów, w których co najmniej jeden obserwator zarejestrował zachowanie jako obecne. Alternatywnym podejściem jest ocena stopnia zgodności przy użyciu kappa Cohena, statystyki, która wskazuje stopień zgodności, biorąc jednocześnie pod uwagę stopień, w jakim proporcja przedziałów, w których zachowanie jest rejestrowane jako obecne, wpłynie na prawdopodobieństwo „zgody” występujące przypadkowo. Długa tradycja stosowanej analizy zachowania utrzymuje, że gdy zgodność między obserwatorami jest mierzona za pomocą zgodności procentowej interwał po interwale, pożądany jest minimalny średni poziom zgodności wynoszący 80%. Konwencje dotyczące stosowania kappa z danymi obserwacyjnymi są mniej ugruntowane, ale często podaje się minimalną średnią wartość kappa wynoszącą 0,6 jako niezbędną, aby dane były warte analizy. Badacze stosowani będą generalnie dążyć do oceny wiarygodności międzyobserwatorami podczas około jednej trzeciej sesji obserwacyjnych, rozłożonych w trakcie badania. Jeśli praktykujący analityk behawioralny ma czas i środki (np. na nagrywanie sesji wideo) niezbędne, takie standardy mają również zastosowanie w praktyce klinicznej. W innych sytuacjach, np. gdy dane są zbierane przez nauczyciela lub rodziców, ocena porozumienia między obserwatorami może być trudna. Niemniej jednak, stosowany analityk behawioralny powinien, o ile to możliwe, podjąć próbę takiej oceny. Jeśli nauczyciel zbiera dane za pomocą wykresu rozrzutu (patrz poniżej) z odstępami godzinowymi, na przykład, a analityk behawioralny zbiera dane obserwacyjne za pomocą 10-sekundowego zapisu częściowego interwału przez 2 godziny tygodniowo, po prostu upewniając się, że obserwacje są prowadzone w ciągu ramy czasowe dopasowane do wykresu rozrzutu nauczyciela umożliwią analitykowi behawioralnemu ocenę zgodności między obserwatorami między jej danymi (po zwinięciu w ciągu godziny) a danymi z wykresu rozrzutu

ABA : Porównanie metod pobierania próbek

https://www.remigiuszkurczab.pl/aspergeraut.php

W ograniczonej liczbie prac empirycznych porównano pomiary rejestrujące ciągły czas trwania procentu czasu obserwacji zajmowanego przez zachowanie docelowe z szacunkami uzyskanymi na podstawie metod doboru próby i/lub zbadano, czy stosowanie różnych metod prowadzi do różnych wniosków w kwestiach takich jak względne poziomy zachowania w dwóch lub więcej warunkach. Niedawne prace nad pierwszym zagadnieniem potwierdziły wyniki wcześniejszych badań (np. Murphy i Goodall, 1980) pokazujące, że rejestracja częściowych interwałów, jak można się było spodziewać, zawyża procent czasu, w którym występuje docelowe zachowanie. Gardenier, MacDonald i Green (2004, Eksperyment 1) wykazali, że w porównaniu z wynikami ciągłej rejestracji czasu trwania, rejestracja 10-sekundowa z częściowymi przerwami dała znaczne przeszacowanie odsetka czasu, w którym 15 dzieci z ASD angażowało się w zachowania stereotypowe, ze średnią wartością z częściowego zapisu interwałowego przekraczającego wartość z zapisu ciągłego o współczynnik większy niż 1,5. Gardenier i in. (Eksperyment 2) wykazał następnie, że metoda częściowego interwału 10 s znacznie przeszacowała czas trwania stereotypii nawet dla próbek, w których ciągłe nagrywanie wykazało występowanie stereotypii przez 40% czasu obserwacji lub dłużej. Chwilowe pobieranie próbek czasowych w odstępach 10, 20 lub 30 s generowało zarówno niedoszacowane, jak i przeszacowane wartości procentowe czasu zajmowanego przez stereotypy w różnych próbkach obserwacyjnych, ale ta metoda niezawodnie dała dokładniejsze oszacowania niż zapis częściowego interwału. Rapp i in. (2007) rozważali, w jakim stopniu ciągłe rejestrowanie czasu trwania, rejestrowanie z częściowym interwałem 10 s oraz chwilowe próbkowanie w czasie 10 i 20 s może wpływać na wnioski dotyczące związków funkcjonalnych między kontekstami środowiskowymi (np. funkcjonalne relacje między dwoma docelowymi zachowaniami. Rozważono porównania, stosując zarówno odwrócenie, jak i naprzemienne podejście do leczenia (Cooper i in., 2007) w celu zbadania zależności funkcjonalnych. Chwilowe próbkowanie w odstępach 10-sekundowych i ogólnie w odstępach 20-sekundowych doprowadziło do wniosków dotyczących zależności funkcjonalnych, które były identyczne z uzyskanymi przy użyciu ciągłego zapisu. Jednak w przypadku niektórych rozkładów danych metoda częściowego przedziału prowadziła do innych wniosków dotyczących zależności funkcjonalnych niż te, które wyprowadzono z danych ciągłego zapisu. Meany-Daboul, Roscoe, Bourret i Ahearn (2007), badając trzy zbiory danych z projektów odwróconych, również stwierdzili nieco większą zgodność funkcjonalną zależności między rejestracją ciągłego czasu trwania a próbkowaniem w czasie chwilowym niż między rejestracją ciągłego czasu trwania a rejestracją z częściowymi interwałami, gdy sądy dotyczące relacje funkcjonalne zostały oparte na wizualnej inspekcji danych przez doświadczonych analityków behawioralnych. Jednak gdy oceniono zgodność między dwoma analitykami stosującymi kryteria zaproponowane przez Fishera, Kelleya i Lomasa (2003), próbkowanie chwilowe i dane częściowego przedziału dały równą liczbę zgodności z ciągłym zapisem czasu trwania. Meany-Daboul i in., zauważając, że próbkowanie z częściowym przedziałem czasowym jest również stosowane w sytuacjach, w których wybraną metodą zapisu ciągłego byłyby dane częstotliwościowe, porównali również zgodność dwóch zestawów danych między zapisami częstotliwościowymi a próbkowaniem chwilowym i danymi z częściowego przedziału czasowego. W tych przypadkach zarówno ekspercka analiza wizualna, jak i zastosowanie ustrukturyzowanych kryteriów do ocen relacji funkcjonalnych dało nieco wyższy poziom zgodności między ocenami opartymi na ciągłym zapisie częstotliwości i danych częściowych przedziałów niż między ciągłym zapisem częstotliwości a danymi z chwilowego próbkowania. Potrzebne są dalsze badania dotyczące zakresu, w jakim różne rozkłady danych wpływają na stopień, w jakim metody doboru próby dają szacunki zgodne z ciągłymi zapisami. Jeżeli czas trwania jest wymiarem zachowania będącego przedmiotem głównego zainteresowania, jeżeli celem rejestracji jest uzyskanie dokładnego oszacowania procentowego czasu obserwacji zajmowanego przez zachowanie oraz jeżeli ma być zastosowana metoda próbkowania, chwilowe próbkowanie czasowe, z interwałem 10 s, jeśli to możliwe, powinna być metodą z wyboru. Jeśli porównanie poziomów zachowania w różnych warunkach, jak w przypadku oceny wpływu interwencji, ma większe znaczenie niż oszacowanie rzeczywistego poziomu zachowania, to w przypadku zachowania, w przypadku którego czas trwania ma pierwszorzędne znaczenie i częściowe – zapis interwałowy dla danych jest preferowany tam, gdzie częstotliwość ma pierwszorzędne znaczenie.